- 23-01-2008 - 19:22 (528 Odwiedzin)
Ewelinka.... dziś na schodki wchodziłam...wytrzymały mój ciężar to wszystko wytrzymają :wink: :lol: ...i norrrmalnie pierwszy raz zobaczyłam na własne oczy swój stryszek :D ...wcześniej nie wchodziłam bo bałam się że zlecę, ale mój wspaniały małż wymyślił, że od razu ponabija deski od góry -będą służyły jako podłoga na poddaszu więc i stryszek w całej okazałości pewnie niebawem sfotografuję :D ...mogę jedynie powiedzieć, że miejsca tam naprawdę sporo :D .... na suszarnię w sam raz :wink:
U nas ocieplania ciąg dalszy...widzę, że mój T. chodzi coraz bardziej zmęczony...z pracy do pracy :roll: ....jakiś urlopik by się przydał :wink: .