Nowy dziennik budowy domu który mi się marzy
No to pięknie. Decyzja lokalizacyjna i projekt zjazdu - gotowy! Jutro małżonek będzie grzecznie :roll: pytał p. architekt czy konstruktor już się wyrobił i przeliczył nasz domek :roll: . Zobaczymy, bo podobno on bardzo wolne ruchy ma :lol: