dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Wszystkie wpisy w Dzienniku

  1. Dziennik Alicjanki

    SIERPIEŃ (kosmetyka i schizofrenia)

    Na stronie http://foto.onet.pl/albumy/ (zaznaczyć okienko "w tytułach" i napisać "mój dom") są nowe zdjęcia domu z podmurówką, drzwiami garażowymi i próbką tynku na wykuszu.

    W tej chwili roboty zastopowane. Wujek na urlopie, robotnicy w domu, a my szukamy wykładzin. Najgorsze, że siedmiu wspaniałych okazało się być dwoma zastępcami wspaniałych i resztą kompanii, w związku z czym Marek wyrzucił ...
  2. Dziennik Ewy i Sebastiana

    Okazało się, że tynkarze są bardzo dokładni - tylko choroba czemy tak wolni :sad: W sobotę i niedzielę udało im się zrobić tylko sypialnie. Także została jeszcze łazienka i pomieszczenie gospodarcze. Trzeba będzie ich popędzić.
    Mały postęp w malowaniu - mamy wybrane kolory do gabinetu ale planujemy jeszcze wypróbować je na ścianach. Nigdy nie wiadomo jak będą się prezentować w danym pomieszczeniu.
    A dzisiaj zaczynamy montowanie kibelka. W końcu, bo do tego ...
  3. "Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano

    DZIEJE SIĘ...
    [02.07.2002]

    W pierwszy lipcowy dzionek przyturlały się milickie gazobetonowe bloczki, w ciężkim boju zdobyte. W końcu rozwiały się czarne wizje krążące już od paru dni nad naszymi czerepami, bo bloczków w upatrzonej hurtowni [obiecane 14% zniżki] po prostu nie było... Wszystko rozchodziło się na pniu, naród garnął się do budów na przekór wszechobecnej recesji i producent przestał wyrabiać się z dostawami, mimo że praca wrzała u niego ...
  4. Dziennik Beaty

    No i oczywiście wyszła mała pomyłka, tak to jest jak jest mało czasu na rozmowy, bo trzeba dopilnować budowy i razem z mężem widzimy się prawie w migawkach. Ocieplenie będziemy mieli systeme Kerakolu, bo ta firma jest lepsza od Atlasa. No cóż co głuchy nie dosłyszy to sobie dopowie. :razz: Także cały system już mamy prawie na budowie, bo styropian niestety na pióro-wpust jest na zamówienie i musimy poczekać. Mam nadzieję,że tylko do poniedziałku, bo się nam robotnicy rozbestwią ...
  5. "Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano

    CO MI ZROBISZ, JAK MNIE ZŁAPIESZ?!
    [02.07.2002]

    O rrrety, na szczęście się nie dowiedzieliśmy! A prawdę powiedziawszy, zaczęło się robić gorąco...

    Jako się rzekło na wstępie – projektowanie było w naszym wydaniu procesem żmudnym, męczącym, nerwowym i oczywiście realizowanym „na ostatni dzwon”. W efekcie projekt zastępczy złożyliśmy, hmmm, wstyd się przyznać, gdy ekipa już była na budowie. Ale cóż – w końcu ...