dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Padre

  1. Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka

    Na naszej stronie pojawily sie nowe zdjecia. Zobaczcie jakie schody nam zrobili :)
  2. Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka

    Niestety wsrod tej calej euforii mieszkania w nowym domku jest ciagle jedna czarna strona. Przekleta kuchnia. Do dzisiaj nie jest ona dokonczona. Czlowiek sie nie kwapi, permamentnie nie ma pieniedzy. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze niewiele mozna mu zrobic. Sadu sie nie boi (kto by sie bal, jak final sprawa w sadzie moze znalezc za kilka lat, a w tym czasie jak uzywac mebli?), prosby, grozby na niewiele sie zdaja. Jak dotad z zamowionego i zaplaconego (nasz blad) AGD udalo sie wyszarpnac ...
  3. Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka

    Juz po swietach. Goscie pojechali...
    Mieszka sie rewelacyjnie...
    Panowie koncza schody na poddasze. Jak tylko bede mial chwilke wrzuce pare ostatnich zdjec. A jest co pokazywac :) Kupilismy stol i krzesla. W sobote przyjechalo nasze loze - ale jak zwykle okazalo sie, ze cos jest nie tak. Jak zaczelismy skladac wyszlo, ze mamy dwa prawe boki i zadnego lewego :) Coz reklamacja... Ale wczoraj zadzwonili ze sklepu, ze przyjechala do nich pani, ktora tez w sobote dostala z fabryki takie ...
  4. Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka

    UFFFFF... NARESZCIE :)

    Spieszymy doniesc, ze od niedzieli wieczorem mieszkamy juz w naszym nowym wymarzonym domku.
    Oczywiscie meble kuchenne ciagle w powijakach (4 miesiace opoznienia). Udalo nam sie wywalczyc (walczyc o cos, za co juz zaplacilismy - wariactwo...) plyte ceramiczna z piekarnikiem i zlewozmywak. Lodowke zabralismy nasza stara, wiec swieta juz w nowym domku.

    Niunka kupila prawdziwa choinke (nasza pierwsza prawdziwa w zyciu :)). Jest wspaniale. Oj ...
  5. Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka

    I jeszcze czas pochwalic sie czyms, o czym zapomnielismy wczesniej. W maju Misiek znalazl w domu orzech wloski z wypuszczonym kielkiem. Az sie prosil, zeby go posadzic. Przyznam szczerze, ze nie sadzilismy, zeby cos z niego bylo, tym bardziej, ze "fachowcy" od ocieplania zewnetrznego zasypali go smieciami. Teraz te smieci uprzatnelismy i co? NIESPODZIANKA. W miejscy posadzenia orzeszka jest przesliczna malenka (10 cm.) roslinka z dwoma listkami :D :D :D . Wiec dom jest, drzewo rosnie, ...
Strona 1 z 21