- 11-12-2013 - 20:13 (902 Odwiedzin)
Ku potomnym i dla własnej pamięci zakładam ten oto dziennik.
A zaczęło się tak: od zawsze marzyłam o własnym domu, jako że w domu się wychowałam, ale niestety przyszło mi w mieszkaniu mieszkać, choć własnym (o dzięki przodkowi moi za to mieszkanie). No i pewnego dnia stwierdziłam, że jednak muszę mieć dom, ciasno mi w tym mieszkaniu było z dziećmi moimi. Postanowiłam sprzedać mieszkanie kupić działkę i wybudować dom.
I oto 10 stycznia 2013 roku stałam się właścicielką działki trochę na odludziu, skraju osiedla, blisko las ( i niestety autostrada - da się przeżyć), ale też i blisko do centrum miasta.
W między czasie robił się projekt domku parterowego z poddaszem użytkowym i garażem na parterze.
W maju 2013 dostałam pozwolenie na budowę i zaczęła się budowa
Wylane fundamenty