blekowca

Zaczynam październikiem i cytatem z samego siebie

Napisał blekowca

OGRZEWANIE - POSUMOWANIE ZUŻYCIA ZA PAŹDZIERNIK

Napisał blekowca

Panele w salonie kuchni i przedpokoju - łącznie 4,5 kW mocy działały 48 godzin, panel w 'gabinecie' zwanym zimnym pokojem działał 108 godzin ( z tego 2 godziny było we wrześniu) o mocy 0,9 kW. Razem łącznie 313 kWh.

Dla odniesienia - podsumowanie pogodowe

od 7 listopada do ogrzewania doszła sypialnia syna na poddaszu, zamontowany panel 900W, początkowo temperatura w okolicach 21,5*, po używaniu przez 3-4 dni (syn woli chłód) poprzestajemy na 20,5*C.

	wsk.Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh
salon + kuchnia +hol	160	48	112	4,5	504
gabinet	275	108	167	0,9	150,3
sypialnia syna	120	0	120	0,9	108

Razem 762 kWh.
Jak pisałem wcześniej, w łazience i pomieszczeniu gospodarczym z małymi panelami 325 W mam proste termostaty bez zliczania czasu pracy. Ponadto zdaję sobie sprawę z faktu, że ogrzewanie wody zimą, gdy jej temperatura startowa jest niższa pochłonie więcej prądu, podobnie oświetlenie domu - dłużej ciemno itp.
Dlatego z ciekawością oczekiwałem na pierwszą fakturę za prąd po okresie letnim, żeby móc określić ile mniej więcej wynoszą te nieopomiarowane zużycia.
Latem szło mi około 680 kWh, za październik i listopad zużyliśmy 1900 kWh. Panele opomiarowane zużyły 313 + 762 > 1075 kWh. 1900 - 1075 -680 > 145 kWh.

Koszta na razie koszmarne - taryfa C11. Jak tylko będę mógł, zgłaszam zakończenie budowy i przechodzę na G12w.

Jeszcze tabelka z pogodą jaka była

Witam,

Niby na logikę-matematykę tak się liczy ilość kWh, ale w praktyce wychodzi więcej. Mam podlicznik i stan podlicznika (sumując) zawsze wychodzi troszkę więcej, niż licząc tak jak ty, tj. czas działania sterownika x moc paneli w danym obwodzie.
Dam przykład:
- od 13-16.grudnia (3 pełne doby) zużyłem 48 kWh (podlicznik)
- obliczenia takie jak ty, tj. moc x czas wyszło mi: 43 kWh
- inny przykład: od 25-28.listopada (3 pełne doby) zużyłem najwięcej w tym sezonie - 52 kWh
- czas działania x moc = 44,5 kWh (14% różnicy)

Wychodzi ok. 12% (obliczone) mniej, zatem należy chyba dodać to do wyniku.
Ilość kWh+rachunek poprawi twoje obliczenia. Piszę jak wychodzi u mnie !!!

Odnośnie zakończenia budowy - ja miałem surowe tynki+wylewki+brak sufitu i zakończyłem budowę w czerwcu, a wprowadziłem się w listopadzie. Nikt nie sprawdzał! W wakacje robiłem dopiero gładzie, malowanie, sufit, panele, płytki, meble - będąc na G12W Można??? Można - i to bez żadnych znajomości !!!
Kominiarz, geodeta, zdjęcia domu, certyfikat, pozwolenia i jazda do urzędu, bo mało, że zużycie masz przeogromne, to jeszcze na budowlanej !!!

Mam nadzieję, że pomogłem...

podaję zużycie za grudzień 2015

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh
salon + kuchnia +hol	280	160	120	4,5	540
gabinet	469	275	194	0,9	174,6
sypialnia syna	241	120	121	0,9	108,9
sypialnia corki	7	0	7	0,9	6,3
					829,8

Napisał blekowca

podaję zużycie za grudzień 2015

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh
salon + kuchnia +hol	280	160	120	4,5	540
gabinet	469	275	194	0,9	174,6
sypialnia syna	241	120	121	0,9	108,9
sypialnia corki	7	0	7	0,9	6,3
					829,8

Ile wynosi stawka za 1 kWh w taryfie C11 wraz z dystrybucją ? ? ?

Stawka w C11, dużo czynników, stałe itp. - uogólniając, latem to wychodzi ok. 1 zł/kWh, zimą 80 gr/kWh.

Ciekawe spostrzeżenie z tą różnicą między zużyciem z podlicznika a zliczonym z czasu pracy. Może panele mają jednak ciut większą moc niż deklarowana?

Za styczeń - pierwsze 20 dni ze sporymi mrozami, co widać w zużyciu

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh
salon + kuchnia +hol	460	280	180	4,5	810
gabinet	770	469	301	0,9	270,9
sypialnia syna	355	241	114	0,9	102,6
sypialnia corki	155	7	148	0,9	133,2
sypialnia rodziców	15	0	15	0,9	13,5
					1330,2

Tak sobie od początku sezonu grzewczego popatrywałem na zużycie Arizony Konrada - miałem cały czas około 30% więcej, myślę że nieźle, biorąc pod uwagę zupełnie inny poziom wykonawstwa i wiedzy. Ratuje mnie mniejsza powierzchnia i skrajnie inna strefa klimatyczna.
W styczniu u mnie wyszło nieznacznie mniej(?!) . Nie ekscytuję się, bo sypialnie u góry dopiero w styczniu zaczynałem grzać, nieużywane jeszcze nastawiam na 17*. Naprawdę użytkowana była na poddaszu tylko jedna, z przeprowadzką z jednej do drugiej w trakcie stycznia.
Jak Tewje mawiał jednak... ale z drugiej strony, jeszcze wielu rzeczy u mnie nie ma. Podbitki, opaski na zewnątrz domu, rekuperator w fazie planów, gmc do odpalenia, okna do gratisowej regulacji...

Zmierzyłem zużycie na cwu - prosty bojler bez żadnych bajerów - ok. 155 kWh na m-c.

Wg opomiarowanych paneli zużycie miałem 2 160 za grudzień i styczeń, z poprawką PIT-a 2400. Według licznika w stosunku do lata poszło 3000 kWh więcej.
Wody latem za darmo nie nagrzeję więc niech będzie ze 150 kWh różnicy. Czyli pozostałe 450 kWh to paneliki w pomieszczeniu gospodarczym i łazience? Więcej niż gabinet 'zimny'? W pomieszczeniu gospodarczym mam tylko 16*.
Może się kiedyś skuszę na podliczniki do CO, miałbym przy okazji oko, na wpływ nastaw na stosunek taryfy nocnej do dziennej.

Luty minął, czas podać zużycie. Temperatury na dworze dość łagodne - lekki plus za dnia, lekki minus nocą.

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh	temp. *C
salon + kuchnia +hol	590	460	130	4,5	585	21,8
gabinet	974	770	204	0,9	183,6	21,8
sypialnia syna	494	355	139	0,9	125,1	21
sypialnia corki	198	155	43	0,9	38,7	17
sypialnia rodziców	67	15	52	0,9	46,8	17
					979,2

Od 6 stycznia mam podlicznik na CO - wskazał 942 kWh.

marzec 2016

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh	temp. *C
salon + kuchnia +hol	706	590	116	4,5	522	21,8
gabinet	1160	974	186	0,9	167,4	21,8
sypialnia syna	527	494	33	0,9	29,7	17
sypialnia corki	199	198	1	0,9	0,9	17
sypialnia rodziców	69	67	2	0,9	1,8	17
					721,8
Podlicznik CO	1840	942			898

Licznik w gabinecie dobił do 999,99 i koniec - zużycie oszacowane... Został zresetowany do zera.
Podlicznik wykazał prawie 900 kWh, w kwietniu spodziewam się zużycia jak w październiku, koniec sezonu blisko, uff!

Zużycie za kwiecień

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh	temp. *C
salon + kuchnia +hol	751	706	45	4,5	202,5	21,8
gabinet	105	0	105	0,9	94,5	21,8
sypialnia syna	527	527	0	0,9	0	17
sypialnia corki	199	199	0	0,9	0	17
sypialnia rodziców	69	69	0	0,9	0	17
					297
Podlicznik CO	2180	1840			340

Tak jak się spodziewałem, kwiecień to prawie październik - zużycie już niewielkie raptem około 300 kWh, w maju pewnie kapną ostatnie resztki - ocieplenie idzie.
Jak znajdę czas to podsumuję cały sezon.

i za maj - kosmetyka - 16 kWh wpadło

	wsk. Bież.	wsk. Poprz.	zużycie [h]	moc [kW]	kWh	temp. *C
salon + kuchnia +hol	752	751	1	4,5	4,5	21,8
gabinet	116	105	11	0,9	9,9	21,8
sypialnia syna	527	527	0	0,9	0	17
sypialnia corki	199	199	0	0,9	0	17
sypialnia rodziców	69	69	0	0,9	0	17
					14,4
Podlicznik CO	2196	2180			16