- 08-03-2008 - 21:10 (495 Odwiedzin)
Wczoraj na budowie.
Przyjechałam pogadać z szefem zamieszania - panem Mariuszem :):)
Łazimy , gadamy, w pewnym momencie przychodzi mi do głowy pytanie : gdzie jest rura doprowadzająca powietrze do kominka ????????????? :o
Wejście jest gdzie trzeba - a wyjście ?
No i zaglądamy z jednej strony domu, z drugiej, z trzeciej - a tu nagle z góry głos pełen politowania (szef zarządzający ekipą budowalną):
- A czego to inwestorka szuka ? Nie lepiej spytać ?
- eeeeee szukam gdzie ta rura wychodzi .... wie pan, ta do kominka.
- ta rura wychodzi tam ( i wskazuje) tylko jej nie widać, bo jest pod styropianem, żeby do niej świńst nie naleciało.
- wie pan - mówię - inwestor to zawsze szuka dziury w całym :):)
I tak oto szukałam dziury w całym :):):)