Przemy?lany Wariant I - oj bardzo przemy?lany ;)
I kończy się sobota. Byłem dzisiaj na działce w celu spalenia pozostałych gałęzi na wycince i tego co sąsiedzi podrzucili przycinając swoje "chaszcze" "/
Niestety nie udało się spalić gałęzi ponieważ mocno zawiewał wiatr i zaczęła się palić trawa. Podmuchy były dość silne i mogło by się spalić coś więcej :o
Ale za to poznałem sąsiada który zaczął budowę :) Odkupie od niego siatkę leśną do ogrodzenia swoje działki ;)
A tak wyglądało dziś na działce po próbie spalenia pozostałości po chaszczach :roll:
(w tle widać domek na sprzedaż, ktoś chętny ;) )
tu widać jak ogień opanowywał trawę :oops:
Tu widać jaki duży prezent mam od sąsiaduf :P
No i obkopałem trochę miejsce w którym będę wypalał gałęzie...
![]()