- 12-04-2006 - 07:16 (354 Odwiedzin)
Macie rację!
Trzeba cos z tym zrobić…..znaczy się, z sikaniem murarzy… :wink: .
Muszę Was rozczarować, nie będę proponować murarzom załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych do wiadra.
To był żart. :lol: :lol: :lol:
Zaproponuję coś lepszego…..( znowu głupie rzeczy przychodzą mi do głowy :roll: …przypomniałam sobie jak mój kolega radził sobie z tym problemem na obozie harcerskim…..miało to związek z drzewem :lol: :lol: …ale więcej już nic nie napiszę)
Dobra, teraz na serio…Małżonek załatwia toy toya. O!!!!! :D
Spotkanie z projektantką było owocne. Przygotowała na razie ogólny szkic łazienki ( 5 różnych wersji). Już wybraliśmy jeden. Potem oglądaliśmy wspólnie ekspozycje łazienek i wskazywaliśmy rozwiązania, które nam się podobają. Na szczęście Miras i ja mamy bardzo podobny gust zarówno pod względem kolorystyki jak i ustawienia sanitariatów. Właściwie podobały nam się te same rozwiązania. Projektantka stwierdziła, że już wie, jakie klimaty nam odpowiadają i po świętach zrobi szczegółowy projekt oświetlenia ( ma bardzo fajne pomysły na podświetlenie półeczek i lustra ), hydrauliki , kolorystyki i ceramiki. Czuję, że kobitka zna się na rzeczy. Odniosłam tez wrażenie, że pochwala nasz wybór.
A sąsiadów to mamy najlepszych na świecie! :D
Jak byłam we Wrocku, zadzwoniła do mnie sąsiadeczka, że dwóch zakapturzonych facetów kreci się po moim domu :o . Okazało się , ze to nowi pomocnicy …..Jak dobrze mieć takich sąsiadów. Dzięki Beatko! :D
A pamiętacie sąsiada, który postawił płot na moim terenie???
I jak myślicie, przestawił już ogrodzenie???? :roll:
Oczywiście, że nie. :evil: :evil: :evil:
Ale wczoraj sam rozpoczął z nami rozmowę, ze po świętach zabiera się za to. Ma szczęście, bo właśnie planowaliśmy skierować sprawę do sądu, wcześniej powiadamiając go o naszej decyzji listem poleconym. Nawiasem mówiąc i tak mu nie wierzę…