dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Whisper

Dziennik Whisperów

Oceń ten wpis
Grypa mnie dopadła w zeszłym tygodniu, na wszelki wypadek staram się nie świńtuszyć, coby podejrzeń o H1N1 nie było. Muszę przyznać że dawno tak w dupsko nie dostałem - kilka dni gorączki powyżej 39 stopni to dla mnie nowość. Zwykle przy 37 robi mi się już słabo i czuję że strrrasznie choruję. No, ale już idzie ku lepszemu, widać światełko w tunelu i należy mieć nadzieję że to nie nadjeżdżający pociąg...

Z centrum dowodzenia wyposażonego w kołdrę, termofor i mnóstwo poduszek zakrzątnąłem się w temacie ogrodzenia. Miałem namiary na faceta od spraw metalowych (terminy sierpniowe), a on z kolei dał mi namiar na swojego murarza. W końcu to metalowe musi być zamocowane w tym takim betonowym - podmurówce znaczy się. Pan murarz akurat robi w okolicy, więc przyjechał, pooglądał no i okazało się, że na upartego to on mógłby od jutra robić :o. Bo ma przestój tam niedaleko, więc jakby sobie ten przestój powiększył, to akurat byśmy się zmieścili z naszą podmurówką. Koszt robocizny 100zł za metr, ale podmurówka będzie na 80 cm z małym zbrojeniem, do tego stopy pod bramę przesuwną. No i narobią się trochę chłopaki, bo akurat koło mirabelek rosnących tuż za linią ogrodzenia będą robić, więc z korzeniami zabawy będą mieli. Chciałem to wyrwać (nie sam, trachtór jaki bym wynajął), ale napotkałem na opór - że dziury straszne będą i gorzej będzie, a oni już wolą sami się z korzeniami bawić. Niby fakt, wykrot po mirabelce będzie pewnie jak lej po bombie, a jest ich chyba z dziesięć. Dobrze chciałem...

W związku z tym od jutra będą robić część podmurówkową ogrodzenia. Strasznie szybko jakoś, tempo mnie nieco przerasta... A to pewnie i beton trzeba będzie zamówić i stal na zbrojenie. Dobrze że telefonów z czasów budowy nie pokasowałem, bo jeździć nigdzie jeszcze nie mogę, a Luśka dopiero po południu dostępna będzie.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum