dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Whisper

Dziennik Whisperów

Oceń ten wpis
14 sierpnia 2009
Dopiero co był czerwiec, a tu już połowa sierpnia... Prace przydomowe jak zwykle musiały ustąpić wakacjom, potem drugim wakacjom, w międzyczasie pracy, złej pogodzie, ogólnemu leniowi oraz oczekiwaniu na rzeczy różne. Dobra wiadomość jest taka, że w końcu nadjechało ogrodzenie. W sumie uwinęli się z montażem w jeden dzień i.. jesteśmy w końcu ogrodzeni. Po... czterech latach, dobrze liczę?? Jednak prawdą jest to co mówią o prowizorkach.
W związku z tym że jesteśmy już dumnymi posiadaczami bramy, którą można zamknąć, to ją zamykamy. Głupio tak jakoś, jakbyśmy się od świata odgradzali. Tak to zawsze było otwarte, mogło wejść co chciało - pies, kot, człowiek, krowa, słoń nawet, gdyby cyrk był w pobliżu i nagle... zamknięte. Głupio. Ale podoba nam się tak.

Jako że przyjechały zamówione deski na taras, to bawię się w malarza. Najpierw maluję takim czymś bezbarwnym, a jak to wyschnie, to brązowym i to trzy razy... Brązowe to olej. Problem w tym, że w garażu mam ograniczoną ilość miejsca, ograniczoną jeszcze bardziej przez to, że trzymam tam wszystkie deski na taras, no i siłą rzeczy malowanie odbywa się drobnymi partiami. 10 desek podkładem z jednej, poczekać aż podeschnie, obrócić, z drugiej, poczekać aż wyschnie, olejem raz jedna strona, poczekać, olejem drugi raz, poczekać aż wyschnie, olejem trzeci raz, poczekac aż wyschnie, odwrócić na drugą stronę, powtórzyć, potem boki...i już 10 desek zrobione. Ze..... stu czterdziestu. Hmmm... właściwie nie wiem czy tych desek wyjdzie 140, bo zrientowałem się, że dałem ciała przy pomiarach i... za krótkie zamówiłem. O jakieś półtora metra za krótkie :) Cóż, nie ma problemów, nie ma zabawy.
Aha, jakby ktoś był ciekaw co to za deski na taras, to mówię - ryflowana sosna.

Jeśli wszystko będzie szło w tym tempie, to zakończenie prac nad tarasem przewiduję zgrubnie na jakiś 2020 rok....
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum

Komentarze

  1. Avatar Whisper
    5 lat później... czyli 19 lipca 2014
    Czterdzieści dwa lata od uruchomienia produkcji Coca Coli w Polsce. Świąt państwowych jakby brak.

    Spieszę donieść, że taras udało mi się skończyć przed czasem (cóż, nawet teraz mam 6 lat zapasu), w międzyczasie był olejowany dwa czy trzy razy. Poza tym, że deski doznają nieuniknionego łódeczkowania, to jest całkiem fajnie.
    Jedna uwaga - jak już robicie taras, to zwróćcie uwagę na poziomowanie - u mnie woda spływa w stronę domu... Tak, wiem, że powinno być odwrotnie