Dziennik andrzejki.
No to "problem notarialny" załatwiony. :P
Termin podpisania aktu ma być przesunięty :D
Zadzwoniłam do Pana Burmistrza z prośbą żeby przynajmniej po 20, no i bez problemu się zgodził. :D :D :D
Mam nadzieję, że do tego czasu mąż już spokojnie wróci i sprawa zostanie załatwiona.