- 04-07-2005 - 21:40 (527 Odwiedzin)
Po milo spędzonym wekendzie u samiuteńkich zródel Biebrzy wśród lasów, pól i ląk jestem znowu pozytywnie naladowana :wink:
Nie mam fotek z budowy to pokażę wam kilka fotek z moich rodzinnych stron :P

Moje rodzinne miasteczko :P No cóż teraz to wioska :wink: ale za czasów Królowej Bony bylo to calkiem spore miasteczko

Tak wyglądają praźródla Biebrzy wiosną :P Czyż to nie piękny widok :roll:
A tak poza tym to mam już zamontowaną skrzynkę energetyczną - piękniutka, że ho, ho :P
Mam równiez na dzialeczce szopkę :P co prawda na razie bez drzwi i dachu :( ale jest :P
Córeczka jak ją zobaczyla mówi - to nasz dom :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I tak to dzieci się zarażają naszym zapalem budowlanym :wink:
Ktoś nawet zdążyl opić szopkę bo walaly się przy niej dwie butelki jedna po "wyborowej" a druga po rosyjskim "primakowie" :roll: :roll:
Podejrzewam, że ekipa budowlana sąsiada :roll: :-?
Mąż oczywiście ma zastrzeżenia co do umiejscowienia gniazdek elektrycznych i silowego na skrzynce :roll: Relację telefoniczną zdalam obowiązkowo :wink: :roll: :( Gniazdka mianowicie są pod skrzynką a nie w środku :roll: :roll:
Szczerze mówiąc mnie to też zaskoczylo ale czy to tak ma być :roll: :roll:
Jak zobaczę się z elektrykiem to napewno jest to do wyjaśnienia
:roll:
Nie spodziwalam, się że tak szybko ta skrzynka będzie gotowa :roll: Trochę zaskoczylo mnie tempo jej wykonania :roll: Oby nie bylo jakichś ukrytych sztuczek :roll:
Tak się zastanawiam czy ktoś jeszcze kręci beton w betoniarce :roll: Czy też wszyscy biorą gotowy z betoniarni :roll: :roll:
Ale to jeszcze kwestia do zastanowienia :roll: 8)
Jutro mam zamiar przy okazji szkolenia odwiedzic naszego kierownika budowy no i inspektorat nadzoru, a może nawet uda mi się zakupić Dziennik Budowy :roll: :roll: :roll: :-? Oj bardzo bym chciala :wink:
A w niedzielę mąż zawita na tydzień i niech on przejmuje przynajmniej na kilkas dni sterowanie budową :roll: chyba mnie ponioslo :oops: przygotowaniami do budowy :wink:
A jeszcze jedno moja mama czyli babcia Tereska kupila dwie kózki
:P :P Zuzię i Kacperka :P Są sliczniutkie i dzieci ich nie odstępują :P Miala być jedna stara, żeby dawala mleko- już nawet wszystko bylo zaklepane ale niestety nie przypadla babci do gustu :roll: :roll:
I na dzisiaj to by bylo na tyle 8)