Dziennik budowy Dom Pod Krzewuszką :)
Na wieczór po wykopach jak na złość zaczęła się ulewa i trwała cały tydzień :evil: no i nasze wykopy się pozarywały. Po tych ulewach gdzie niegdzie trzeba było wykanać szalunki, włożyć zbrojenie i szybko zalać żeby czasem następna ulewa nas nie zaskoczyła :o
Po godzinie przyjechała pompa i dwie gruszki z betonem - zaczęło się zalewanie, razem weszło 14 m2 betonu
Przy rurze główny inwestor budowy :lol:
![]()