dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

Osówka

Osówkowy dziennik budowy

Oceń ten wpis
6 kwietnia 2003 - "Tańczący z foliami"
Dotychczas wszystko się za dobrze układało i tak czekałam kiedy się wreszcie coś spaprze. No i się doczekałam. Już prawie wylewć mieli beton w ten nasz naszpikowany instalacjami basen styropianowy, gdy mąż i kierownik budowy przypomnieli sobie o próbie ciśnieniowej instalacji wodnej. Podobno Szef ekipy rzucił mordercze spojrzenie (że to niby strata czasu), lecz na próbę musiał się zgodzić. Zatem zalewanie betonu musiało chwilę poczekać. Rury napełniono wodą i zamontowali jakiś miernik. Rano mąż nie zjadłszy nawet śniadania pojechał sprawdzić, czy ciśnienie się trzyma, a raczej,żeby sprawdzić, czy rurki wypełnione próbną wodą już rozsadził lód. Bo tymczasem w nocy podstępnie nadeszła znów ZIMA!!! STRASZNA!!!! Prognozy na cały tydzień tragiczne.Na szczęście z rurkami wszystko w porządku, ale...Oczywiście beton odwołano, a naszym zadaniem było nakryć czymś gotowe wnętrze płyty. Najlepiej folią, więc kupiliśmy 10 folii malarskich, grubych. Każdą płachtę po rozwinięciu porywał taki wiatr, że zanim przyduszaliśmy ją deskami to darła się o zbrojenie, lub wyrywała i lądowała w sosnowym młodniku u sąsiada.Poczułam się jak himalaista na K2 - lodowata zawierucha, śnieg walił, a ja odlatywałam na kolejnej folii na mój sztachetowy płot. Więc najbliższy tydzień spędzimy bez budowania, czekając na nadejście lata. Bo wiosny w tym roku nie będzie.
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum