Jak remontowałem stary domek
Taki półprzeźroczysty dach to fajna sprawa :wink:
No i mój ukochany licznik :wink:
To jest okno w łazience :wink: no przyszłej łazience :wink:
Zrobiony dach pozwolił nam na rozpoczęcie prac na poddaszu :lol:
a co za tym idzie pozbycie się sterty wełny szklanej i płyt gipsowych z parteru :wink:
Wełna szklana gryząca sprawa :lol:
150mm między ale krokwiami w pierwszej warstwie
Oj namęczyliśmy się z Myszką układając tę wełnę :wink:
Ruszt dla płyt gipsowych prawie gotowy
Myśleliśmy że układanie wełny pomiędzy krokwiami to koszmar myliliśmy się
druga warstwa (też 150mm) poprzeczna to był dopiero koszmar :(
Sześcio metrowy pas wełny trzeba było nadziać na uchwyty stelaża
i założyć profile a my mamy tylko cztery rączki :wink:
Ale się udało :lol:
To jest okno w sypialni, teraz możemy się zacząć bawić z płytami gk :lol: