- 13-08-2009 - 21:25 (1131 Odwiedzin)
Murowanie ...
Poniedziałek, dzień zero wreszcie nadszedł. :D
Stawili sie wszyscy w komplecie.
Maxy, piasek, wapno, cement. Wszystko w gotowości.
Prąd, woda( :lol: :evil: :lol: )załatwiona.
I najwazniejsze - EKIPA :D
Czas rozpocząc budowe naszego Tymka.
Wstępne dłuuuugie uzgodnienia inwestora wraz z majstrem co do posadowienia ścian nośnych, na ścianach fundamentowych po przemierzeniu winkli i ...
start
Pierwszy pustak klasy 15 max kozłowice 288/188 na zaprawie cementowo-wapiennej. Zaprawa cieplejsza od tej z plastyfikatorem. Zażyczyłem sobie taką na mury zewnętrzne, nawet jesli kosztowało to kilka stówek.
Pierwszy dzień,pierwszy max.
W tle spoglądaja na nas nasze thuje, ktore postanowiły na dobre zagościć u nas i wzięły sie i wszystkie przyjęły. :lol:
I z drugiej strony.
"Majstry" niechętnie pozuja do zdjęc :lol:
I trzeci winkielek.
Od innej strony.
Naprawdę chłopy uwijali sie jak w ukropie.
Okazało sie, że nastepna partie, samochód maxów musiałem zamawiac expresem :D
I koniec owocnej pracy pierwszego dnia. :lol:
Juz jest jakis zarys domku :wink:
A i człowiek jaki szcześliwy. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kawałek własnej sciany, muru a cieszy jak nie wiem co !!!
Oby tak dalej. :roll:
Czysto, schludnie, szybko i własciwie !!!