dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

bikosa

Babie Lato Bikosy

Oceń ten wpis
Mamy dach nad głową
Stało się i mamy dach nad głową, wprawione okienka i "anioła" (cieć brzmi nieładnie) mieszkającego w domku. Odbiór dachu zrobiony. Tzn nie do końca bo nie było długiego węża do polewania i część sumy zostanie wypłacona po dużej ulewie jesli nie będzie przecieków oczywiście.
A teraz o bramach garażowych. "Uderzyłam" w parę miejsc. Cey whwły się między 7,6-7,9k za bramę 2,25x4,5. Trochę negocjacji
ceny zaczęły spadować :wink: Ale niezbyt chętnie. Założenie było takie- kupuje brame razem ze znajomym. Na początek negocjowałam cenę bramy na maksa w dół- przy dużym udziale Antka. Gdy negocjacje zatrzymywały się w martwym punkcie ujawniałam, że tak naprawdę jestem zainteresowana dwiem bramami. No i negocjacje rabatowe zaczynały się od początku :wink: Na ringu pozostali dwaj zawodnicy. Jeździałm od jednego do drugiego chyba z 5 razy i wciąż przebijali się w cenach. U jednego z nich zobaczyłam zdjęcie maełgo chlopca- jak się później okazało także Antosia, niespełna miesiąc młodszego od mojego synka. Miało to decydujący wpływ na przebieg negocjcji. Stanęliśmy jednka na sumie 6,85k (u Pana od Antosia) I dalje ani rusz. po czym zadzwoniła do mnie drugi Pan i powiedział, że da taką samą cenę. No to ja mu na to, że to mnie nie skłoni to zakupienia bramy u niego, chyba, że dołoży coś ekstra. No to powiedział, że się zastanowi i zamienił mi napędy wiśniowskiego na Came ver 700 (próbował jeszce dać mi Came a mojemu znajomemu zostawić wiśniowksiego- no szczyt!!). Nie zdzwoniłam do pierwszego pana zapytać co zrobi w tej sytuacji tylko pojechałam i podpisałam umowę. I błąd!! :evil: Zamierzałam jeszcze pojechać i powiadomić o tym pana od Antosia i w tym momencie telefon od niego keidy przyjedziemy. No tomówię, że właśnie zamierzałam przyjechać i powiedzieć, że niestety kupię bramę gdzie indziej. Powiedziała o tym napędzie no i się pożegnaliśmy. Po 5 minutach Pan dzowni i mółwi, że ze względu na naszych Antosiów dzisiaj specjalna obniżka dla mnie brama za 6,5k!!! A tu umowa podpisana, zaliczka wpłacona, jednym słowem pozamiatane. I tym sposobem mam 400pln w plecy :evil: Jak to podsumować?? Nie traćcie nadziei w negocjacjach- NIGDY!! i zawsze upewniajcie się, że druga firma już naprawdę nie chce dać większego rabatu.
Ale nic to, trzeba przeć na przód, może przy bramie wjazdowej pójdzie mi lepiej :-?
Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum