Dziennik avocado
4 grudnia 2004
Tak prezentowała się budowa w dniu wczorajszym, moi Synowie równiez się zaprezentowali:
Z tyłu Pan Dąb przechodzi kolejną jesień życia:
Widok z górki humusu, będę do niego wracać aż dom zasłoni panoramę na okoliczne zabudowy, górka spełniać będzie wtedy inną funkcję:
Chłopcy stoją przy przyszłym tarasie:
Ściana pólnocna, dalej Mariusz z poziomicą w ręku omawia szczegóły z panem Mieczysławem:
Kącik paletowy :(
Młodzież szaleje w garażu:
Wszechobecne słupy wysokiego napięcia, przyjdzie się do nich przyzwyczaić, toteż utrwalam:
Porządek nie jest mocną stroną ekipy budowlanej. Zdjęcia te nabiorą znaczenia, kiedy będzie już pięknie. Może nawet z łezką w oku wspominać będę ten widok:
![]()
W zasadzie nie ma czego komentować ale jest już na co popatrzeć, stąd dzisiejszy wpis był przeważnie fotograficzny :wink: