Goniąc marzenia - dziennik Niunki i Miśka
Dekarz czeka teraz tylko na dzien pogody, zeby wejsc na dach i zrobic od nowa obrobki przy kominach. Materialy juz sa, i w zasadzie czekamy na telefon od niego. Moze jutro? Zobaczymy.
Dekarz czeka teraz tylko na dzien pogody, zeby wejsc na dach i zrobic od nowa obrobki przy kominach. Materialy juz sa, i w zasadzie czekamy na telefon od niego. Moze jutro? Zobaczymy.