- 17-08-2005 - 00:28 (705 Odwiedzin)
Raport z placu boju:
Chudziak w garażu wylany i czeka na ściany:
Rzut oka na wschodnią ścianę domu, gdzie już mamy nadproża:
Panienka z okienka i Pan z okienka (od łazienki):
I znowu ja (chyba mam jakiś dzień megalomanii, czy co?) pomiędzy dalmatyńczykiem i pustakami stropowymi wraz z psem-przybłędą:
Pies się przybłąkał i po kilku dniach dokarmiania stwierdził, że zostanie i popilnuje :) Obawiam się jednak, że każdego potencjalnego złodzieja zalizałby na śmierć ;)
Po dzisiejszej wizycie zdjęć nowych nie ma. Powód? Trzy dni wolnego okazało się za mało dla naszych budowlańców i popili się z samego rana. :evil: :x :evil: :( :evil: Dwóch mnie zobaczyło i natychmiast uciekli, trzeci ledwo trzymał się na nogach (nic dziwnego, że nie zdołał uciec). Cholera :( Ostatnio nawet nieźle im szło i już zaczęłam snuć plany: może i dach nam położą, może tynki zrobią albo ocieplenie... Nic z tego! (Jagna, dlatego nie dzwoniłam do Ciebie, nie znam cen, bo nawet nie chcę ich pytać).
Podobno jutro będzie lepiej.... :lol: 8) :P