Dziennik (mk)
Minęło pół miesiąca, a ja w zasadzie w tym samym miejscu. No, może poza tym, że złożyłem wniosek o uprawomocnienie.
Czy to już rynek ekip jest???? Mają tyle roboty, że nie zależy im na kolejnych kontraktach? Tak dobrze mają??
Umówiłem się z trzema gośćmi, przekazałem im projekt do wyceny robocizny i cisza. Z tygodnia na tydzień przekładają sprawę i nic. Olałbym, gdyby nie to że są to ekipy z polecenia i póki co nowych poleceń (Warszawa) nie mam.