dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
View RSS Feed

PliP

Ściana 1W - Pszczoły dom pod lasem

Oceń ten wpis
Poniżej przedstawiam sprzęt do mieszania zaprawy z keramzytem- jak widać jest to zwykła betoniarka.



Dodam tylko że dość trudno robi się taka zaprawę bowiem keramzyt jest lżejszy od wody i pływa po jej powierzchni i co gorsza nie wpija wody. Dałem chłopakom przepis popatrzyła na niego również szef i do dzieła.
Przedstawiam historię z pierwszego dnia murowania ścian:
Chlus porządne wiadro wody do betoniarki albo może i ze trzy wiadra tam wpadły, pach i cement już załadowany potem kilka łopat wapna i keramzyt na to i jeszcze keramzytu i jeszcze trochę. Betoniarka warczy, brzęczy, trzaska skrzeczy.... Ekipa się zleciała... bo betoniarka rzadkiej zaprawy jest cała.
Teraz trwa narada co dalej :lol:
Podszedłem do szefa i pokazuję mu kartkę z przepisem, a on mówi ze już widział. Ja mu na to aby sobie przeczytał (w myślach sobie domówiłem o ile umiesz).
Ten Pana żwir to się do murowania nie nadaje. Ja mu na to, że ten żwir to keramzyt się zwie i do murowania jest najlepszy, a tu na tej kartce ma Pan przepis jak to wymieszać. Keramzyt to nie suchy piasek, że się Panu wody napije.
Odlali z pół betoniarki zaprawy do taczki dosypali wapna i cementu. Betoniarka to zakręciła i zaprawa, że lepsza być nie może. Oczywiście szefowi to nie odpowiadało i stwierdził, że najlepsza zaprawa jest ta gotowa z worka. Ja mu odburkłem, że najlepsza to jest fachowa wiedza.



Ta zaprawa z worka tak naprawdę niczym się nie różni od tej którą mieszają na budowie, po za tym, że jest o połowę tańsza.

Tak jak zapowiadałem: ten dziennik będzie pisany od tej negatywnej strony. Będę pisał o tym co ekipa chciała sknocić lub nawet sknociła.
Opowiadałem jak to było w dniu pierwszym. Teraz jeszcze pokaże na co zwracać uwagę od podstaw od pierwszej wmurowanej cegły.
Zasada jest podobna jak przy układaniu kafelków na ścianie. Jeżeli ten pierwszy ułożymy odpowiedni. Jeżeli zachowamy pion i poziom to połowę sukcesu mamy już za sobą. Potem tylko zachować odstępy i ułożyć ten pierwszy rządek.
To samo tyczy pierwszej warstwy cegieł jaką murujemy na fundamentowej poziomej izolacji. Na poniższym zdjęciu doskonale widać, że lewa dolna cegła położona jest krzywo. Moje zalecenie to poprawić tą fuszerkę póki jeszcze widzę.



Dokończę jeszcze temat odpadów i to skąd się brały.
Nie wiem skąd im się wzięła wizja jakiegoś dziwnego docinania pustaków na narożniki. Podobno tak się to robi- tak czyli tak jak na zdjęciu poniżej.



Tą dziurę w koncie się potem zamurowuje dociętym kawałkiem i jest wg szefa OK.
Wg mnie nie jest OK, a to że tak się robi to nie oznacza że tu u mnie tak się robi. Skoro płacę to i wymagam. Podwinąłem rękawy i ułożyłem kilka kombinacji bez docinania. Zawołałem szefa i mu pokazałem, a nawet udowodniłem, że niepotrzebnie zużywa tą swoją maszynę. Narożniki można bowiem budować bez zbędnego docinania. Ostatecznie zgodziłem się aby pierwsza cegła z brzegu była przycięta o 3 cm. Krótko mówiąc miała obcięte Pióra i Wpusty. Zabieg ten ma za zadanie odpowiednie przesunięcie cegieł wobec siebie na kolejnych warstwach. Dlatego też na zdjęciu poniżej widać te podłużne nacięcia na narożnikowych cegłach.

Tagi - katalog słów kluczowych: Brak Edytuj Tagi
Kategorie
Dzienniki Budowy na Forum