może wymienimy sie doświadczeniami ,poradami, problemami , cenami konkretnie w naszym regionie? Jakie są ceny w hurtowniach w Kole i okolicach?Może znacie jakieś hurtownie i sklepy budowlane do których na prawdę warto zajrzeć , bo tanio! No i może znajdą się jacyś fachowcy godni polecenia z tego terenu? Wszelkie porady mile widziane!

czesc.My tez planujemy budowac w 2007.okolica kolonii czolowo.Szkoda ,ze tak pusto tu.
Jestesmy na etapie zakupu ziemi.

pozdrawiam

Witam! Nareszcie ktoś z okolic. My chcemy zacząć także w 2007r. Zakup działki mamy juz za sobą. Jednak czytając to forum nabieramy obaw, czy nie porywamy się z motyką na słońce (głównie myślę tu o galopujących cenach materiałów budowlanych). Chociaż piszę to jako laik, bo tak na prawdę to jeszcze sama niczego nie sprawdzałam osobiście w hurtowniach.

czesc
cisza tu,ale milo,ze jeszcze jestes.

My wlasnie do konca lutego sfinalizujemy zakup dzialki.Tez mam obawy czy sprostamy zadaniu.Ale przygoda (a wlasciwie jej poczatek)z budowaniem daje wiele frajdy i satysfakcji.
Ale raz sie zyje
gdzie bedziecie budowac i czego jesli wolno pytac?i czy macie projekt jesli tak to jaki.
My przymierzamy sie do nieduzego domku okolo 100 metrow z czesciowym podpiwniczeniem i garazem w piwnicy.No i chodzi nam po glowie budowanie z jutonga

Hej! To znowu my,chociaż pod innym logingiem (małe problemy z poprzednim hasłem) Teraz już będziemy pisać jako SŁONKO, ale wracając do tematu budowy-

mamy maleńką działkę w Kole (bo w mieście to tylko na taką mogliśmy sobie pozwolić) i tam zamierzamy się budować. Co do projektu to jest on robiony indywidualnie- żaden z gotowców nie pasował nam w 100%. Jest w trakcie rysowania i jeszcze nie wiem dokładnie jak to wyjdzie ale w załozeniu domek ma być podpiwniczny, ok. 50 m2(w tym garaż) parter około 50 m2 i uzytkowe poddasze (licząc skosy to wyjdzie coś pewnie ponad 40m2). Tak więc w sumie powirzchni mieszkalnej powinno być niecałe 100 m2 + garaż i piwnice 50m2. Chcemy żeby był w miarę mały i w marę tani!- a zarazem funkcjonalny. Zobaczymy czy sie uda?

my zdecydowalismy sie uciec z miasta.

domek mamy upatrzony z gotowcow-amelin z dom-projekt

.chcemy prawie polowe podpiwniczyc i tam tez zrobic garaz.pewnie popsuje to troche bryle ale zawsze cus kosztem czegos chcielibysmy piwnice calkowicie schowac w ziemi,ciekawa jestem jak to wyjdzie.

ciekawe czy pozwola zrobic nam wielospadowy dach.

A propos architektow,kto wam rysuje domek?Macie moze jakis namiar na kogos niedrogiego i sensownego-mysle o adaptacji projektu i niewielkich przerobkach.

w jakiej technologii chcecie budowac?

Będziemy budować z porothermu (jak dobrze pamietam- to z 25-tki) + styropian (chyba coś około 12 cm).
Co do projektanta to mamy chyba niedrogiego ale nie polecam go szczególne Wam, bo sie bardzo ociąga- a Wy chyba chcecie budować się w miarę szybko na wiosnę. My nasz projekt mielismy mieć na koniec wakacji (zeszłego roku)- będzie dobrze jak będzie na koniec lutego (mam nadzieję).
A co Was przekonało do budowy z Ytonga (szczerze mówiąc też chodził mi po głowie taki pomysł)? Ocieplacie go czymś, no i jaka grubość Ytonga i ewentualnego ocieplenia jest w Waszych założeniach?

dom w projekcie ma poroterm,wiec trzeba bedzie zmienic technologie.

chcielibysmy zrobic sciane jednowarstwowa,przekonala nas ekonomia materialowa
i czasowa tej technologii.

nie ma zlych technologii,sa tylko zli wykonawcy.tak uwazam.ale kazdy ma swoje przekonania ipoglady,co zreszta na tym forum wyraznie widac.i dobrze!

zastanawiam sie na stropem do tego domu,ciekawi mnie jak sie spisuja stropy w technologii ytonga w perspektywie uzytkowego poddasza kiedys.

takie tam dylematy przyszlych budujacych

to jakie grube chcecie te ściany jednowarstwowe?

co do stropu Ytonga to zobacz tu

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=92650

dzieki za link.

jeszcze decyzja nie zapadla.moze podpowiecie jakies argumenty-czy 36 grube czy 40.
w tyn lub przyszlym tygodniu bedziemy wystepowac o decyzje o warunkach zbudowy,meczy nas czy pozwola nam zrobic dach czterospadowy,taki fikusny mamy,a w ogolnych warunkach niby maja byc dwuspadowe.

myslalam ze "tylko"my sie zdecydowalismy na piwnice,ale piszecie ,ze wy tez.Tak malo popularne teraz jest to rozwiazanie.a przeciez praktyczne

Ja tam specjalistkom nie jestem ale czytałam gdzieś tu na forum o ścianach jednowarstwowych (chyba z Ytonga) o grubości 44. Jeżeli chodzi ociepło takiego muru było tu porównywalne do ścian dwuwarstwowych 25+ 15 ocieplenia. Chociaż ktoś dorzucił, że taniej w materiałach wychodzi podobno dwuwarstwowa ale przy jednowarstwowej tańsza jest robocizna.
Z obesrwacji moich wynika, że jednak większość buduje dwuwaswowe- i to mnie przekonało.

mnie przekonal budynek ktory wykonany zostal w tej technologii.100m2 wybudowano i wykonczono w ciagu4 miesiecy,jest to budynek cieplutki,sciany ma 36 cm,latem chlodno,tanie ogrzanie,na budowie czysciutko budowaly go 4 osoby,zadnych kawalkow styropianu przez nastepny rok.dla mnie argumenty byly na 102.ale tak jak pisalam-kazdy ma swoje poglady i to jest dobre.moj tescik gromy ciska,ze ytong jest be niedobry.szkoda dla mnie ze tak drogi

piszesz, ze Ytong drogi ale ciekawe czy nie wyjdzie na to samo albo i czy nie wyszłoby drozej gdybys budowała dwuwarstwową np. z porothemu + ocieplenie.
No i gdyby się okazało, że jednowarstwowa jest jednak jeszcze za zimna to zawsze można dołożyć ocieplenie ze steropianu- chociaż koszty będą niemałe.
Ale skoro ktoś buduje tak jak ty chcesz i jest zadowolony to może warto spróbować.

Widziałam wasz domek- gdzieś tu na forum! Fajny- taki na czasie - tak teaz przeważnie budują te nowe domy. Dach dwuspadowy były na pewno dużo tańszy ale dom straciłby swój wygląd.
A dlaczego myślisz, że u Was na taki dach mogą się nie zgodzić. Musicie się dostosować do sąsiedztwa? Myślałam, że to ja miałam tylko taki prolem aby dostosować się do sąsiadów- bo to ścisła zabudowa miejska.

Co do piwnic to nie budują przewaznie dlatego, że to drogi metraż w porównaniu do metrażu powierzchni mieszkalnej (roboty ziemne , izolacje, itp.). My musieliśmy po piersze dlatego, że sąsiedzi tak mają , a po drugie to jak pisałam to działka jest maleńka i to była alternatywa aby nie zabudować całej powierzchni działki(garaz i kotłownia nie są obok domu tylko pod domem)

no wlasnie nie wiadomo tez jak bedzie z piwnica,a fajnie byloby tam kotlownie i garaz schowac

dach w decyzji o warunkach jest nakazany dwuspadowy ale zobaczymy jak wydadza indywidualna-moze dadza zgode na inny.

a propos metrazu wy tez budujecie uzytkowej okolo100m2,myslalam ze ja jakas walnieta jestem bo na forum domek skrytykowany m in.za mala powierzchnie.(i dach-taki cygunski z wiezyczka )

chociaz w kole jest przy nowym osiedlu dom z dwuspadowym dachem,ktory tez mi sie szalenie podoba,jest taki proporcjonalny.

co do ceny budowania z ytonga-nie wychodzi to az tak dokumentnie drozej-moj tata ktory uczestniczyl w budowie z ytonga powiedzial ze koszty koncowe sa prownywalne,ale budujac dom trzeba miec przekonanie do technologii i zaufanie do niej.

Ja tez się naczytałam jak to domek 100 m2 jest dobry dla dwójki emerytów, których dzieci odwiedzaja tylko na świeta, a nas jest 2+2. Myślę jenak, ze te 100m2 wystarczy i tak będzie jeszcze raz tyle co teraz mamy w blokach. Zresztą nasz dom będzie "wersją dla ubogich" to po salonach nie musimy się ganiać. Nasz i dzieciaków pokoje będą na poddaszu i będą miały po 12m2 podłogi (to poddasze, więć i skosy- czyli użytkowej wyjdzie jeszcze mniej). Ale na takie nas tylko stać (mam nadzieję , że stać) i może i dobrze , bo kto by to później ogrzewał, sprzątał - a jak będę na emeryturze to może i coś jeszcze mniejszego bęzie idealne.

A w razie czego to mały domek łatwiej sprzedać.

Przypuszczam, ze u Was podobnie- u nas każdy grosz zaoszczędzony na budowie ma znaczenie (bo moze nie wystarczyć na wykończenie). Dlatego szczególnie zalezy nam aby wydać na budowę jak najwięcej z tego co mamy w tym roku- bo to ostatni rok wydatków z których mozna odzyskać vat z materiałów budowlanych- zawsze do dodatkowe pieniądze.

ja uwazam podobnie.Mimo,ze my dzieci jeszcze nie mamy.ale bozia laskawa moglaby dac jakiegos bachorka

Nie mam jakichs kompleksow z powodu powierzchni,a domek wybieralam kierujac sie wygladem,choc nie mam zamiaru sprzatac ani metra wiecej,a zadnej gosposi do domu nie wpuszcze PRYWATNOSC swieta rzecz

poza tym zdrowy rozsadek jest zawsze godny pochwaly

kierowalismy sie zasada ze lepsza wieksza dzialka niz duzy dom.
a co do sprzedazy ewentualnej to sie calkowicie z wami zgadzam-niedawno gadalam z posrednikiem nieruchomosci-mowil ze maja wielki problem ze sprzedaza duzych domow.

A ile kosztuje robocizna przy budowie domu z Ytonga. Nie wiem czy to standardowe ale nam murarz okreslił cenę za m2 powierzchni domu- a nie sciany (70 zł/m2)? Swoją drogą jak Twój Tata zajmuje się (jak pisałaś) budowaniem domów to może będzie wiedział czy to atrakcyjna propozycja naszego murarza. Oczywiście to koszt budowy ściany bez ocieplenia.

poprawka,moj tata nie buduje domow-uczestniczyl w budowie tylko jednego budynku z ytonga

ale orientowal sie kosztow domu w zaprzyjaznionej firmie-powiedzieli ze dom wybuduja za 1100zl za metr ,jest to koszt materialu-ytong z robocizna,surowy zadaszony bez stolarki okiennej i drzwiowej,ale szczegolow nie mialalm czasu jeszcze dopytac.jak tylko to zrobie to dam cynka.

mnie na razie pochlania to czy pozwola nam wybudowac nasz projekt czy nie upra sie przy ustalonych juz warunkach zabudowy.no i trzeba sfinalizowac zakup dzialki