Co do kominów - też mam systemowe - ale póki nie odpalę ogrzewania - trudno coś powiedzieć. Generalnie kominy mnie denerwują = 2 na 3 mi ciekną. A w ogóle to kiedy w końcu wszyscy sie spotkamy ?? Tedii narobił smaka na wspólne pifko.. i .. ?? pozdr.
A przy okazji mam na zbyciu deski szalunkowe + stemple + bloczki fundamentowe (1 paleta) + trochę stali , o cegłach i pustakach nie wspomnę..
No problem. Choć jutro ..ups dzisiaj święto, to będę w domku coś cichego robił. A że w weekend, to normalka.
a może by tak coś napisać
książkę?
aleś ty dowcipny, chociaż każdy z budujących mógłby taką książkę napisać na forum coś napiszcie inne grupy się tak rozwijają a my co???? jakieś problemy? jakieś kontakty? jakieś sukcesy? pochwalcie się
czasu brakuje robota wrze, a urlop się skończył no cóż powiem szczerze poszukuję dobrego instalatora do wykonania kotłowni sic! mój poprzedni chyba mnie olał
dla szukających instalaci co i wod-kan polecam hurtownie TG Instalacje na Porcelanowej w Katowicach kole huty Ferrum, a właściwie za Porcelaną Śląską Dość dobre ceny. ostatnio kupowałem tam armaturę do kotłowni i grzeniki Purmo
Też tam parę rzeczy brałem u nich. Ale kotłownię sam zrobiłem.Piec gazowy Maya + zasobnik CWU. Robiłem wiele przymiarek,szukałem fachowca a w końcu zdecydowałem się na samodzielny montaż.Trudno, jak będzie tak będzie. Na razie mogę powiedzieć że pełny sukces.Mam CWU,wszystko ładnie działa. Z ogrzewaniem czekam na zimniejsze dni. Pełna automatyka,sterowanie komputerkiem,podtrzymanie zasilania itd. Wszystko zmieszczone na minimalnej powierzchni.Dosłownie centrum Pompidu. Piony w miedzi (lutuje się znakomicie),reszta w PexAl. Jutro chcę trochę oddychnąć.Może pojadę na deskę popływać na Dziećkowice Ma być ciepło 27st.
witam mysłowiczan Dopiero teraz trafiłem wto miejsce na forum dom -Mysłowice-Janów. Poradźcie gdzie w Naszym rejonie ( od kogo ) najlepiej i najtaniej kupić drewno do kominka. Gadałem z Człowiekiem z Rudy śł Oferują suszone za 130 zł/m3. nie wiem czy mozna taniej?? Pozdrawiam
A ja mam wreszcie bramę do garażu (Wiśniowski) - całkiem fajna. I tynki już prawie wyschły, wylewki też nieźle wyglądają - gen. do przodu. Powoli wykończeniówkę czas zacząć. Trochę mi namieszał niestety wzrost cen materiałów - i niestety kasy nam braknie = czas zwiększyć kredyt, ale jakoś to przeżyjemy.
a ja w sprawie porażek: szlag mnie zaraz trafi z tą ekipą, zaczęli od 15 czerwca, a na razie nie mamy nawet stropu nad piwnicą ale cały czas utrzymują że do zimy skończą (chociaż jak dotychczas to żaden termin im się nie sprawdza) dzisiaj po raz kolejny mnie zwodzili że do soboty zaszalują a tam w huk roboty i jeden co miał robić komin poszedł sobie na urlop nerwy mi puściły i powiedziałam że jak nie skończą do soboty szalować to niech się wynoszą, no i chyba w ten sposób muszę szukać na nowo ekipy co pewnie graniczy z cudem. To by było na tle w kwestii formalnej z mojej strony, chyba powinnam zacząć prowadzić dziennik a nie zaśmiecać wam tu forum, no ale kto by tam wchodził czytać moje dłuuuuużyzny. Pocieszcie mnie że potem będzie jeszcze lepiej. no chyba że macie namiary na wolne ekipy to też będzie przydatne
lidasiem: przerabiałem to w zeszłym roku.. miał być stan surowy..a w 3 miesiące udało sie zrobić stan zero ;( W sumie ze względu na wzrost cen kupę na tym straciliśmy.. Powiem szczerze.. szukaj innej ekipy i pogoń tych ...... A może buduje Ci Mosler (bo widzę go na 2 budowach koło mnie)? Będzie lepiej.. pozdr
dzięki enio gonimy ich jak możemy, ale na nic, majster ( nie Mosler) jest osobą bez nerwów, można mu napluć w twarz a on powie że deszcz leci. i cały czas twierdzi że zdąży. A każdy termin jaki sam sobie wyznaczy zawala np. mówi na piątek przywieźć stemple i leżą już dwa tygodnie, najlepiej im kiedyś zrobiłam, powiedział będzie potrzebny beton na środę no to zamówiłam, a oni z robotą daleko w polu, więc musieli siedzieć do nocy i robić. Zobaczymy powiedział że w przyszłą środę będą lać strop, napiszę wam ile mieli pośłizgu
Postaraj się doprowadzić do tego żeby byli zawsze trochę do tyłu z kasą = płacisz jak zrobią nast. rzecz. Pieniądze mobilizują najbardziej a zwłaszcza w sytuacji że coś się już zrobiło, a jest zagrożenie że się ich nie dostanie.. Generalnie - powodzenia.
nie płacić źle, płacić też źle..... jeżeli umowa zawiera klauzulę odpowiedzialności finansowej i są określone etapy czasowe to bez wahania stosować je jeżeli odstąpi trudno, a może się zmobilizuje Enio miał farta i jedną ekipę...a ja trzech ale w końcu chata stoi i to się liczy. moim zadniem szukać i jeszcze raz szukać bo na wiosnę lub zimę będzie za późno. są tacy co dużo gadają i po 10 minutach rozmowy dom już panie dziejku stoi (wide wspomniany pan M.) ale cóz wtopy się zdarzają niestety ale co tam lidiu! zbudujecie ten wasz wyśniony dom jak my tutaj wszyscy i błędami nie trzeba się przerażać choć trudno w to uwierzyć. a tak na marginesie rozważań o ekipach wreszcie ruszyła kotłownia i może jeszcze nie pełną parą ale opaliła i grzeje kolejny etap do przodu a kasy cooooooraz mniej, qrcze ma ktoś może znaomego w mennicy, co?
Grzesiu - z tym fartem to nie tak do końca - poprzedni rok zmarnowałem przez poprzednią ekipę (pomyśl ile kasy jestem w plecy jak porównać ceny). Gratuluje kotłowni
Musze sie pochwalic MIESZKAM <MAM TPSA I NARESZCIE NETA
Sorki poprawka MIESZKAMYYYYYYY
No No.. jac_nur - nic tylko pogratulować !! a gdzie jeśli można wiedzieć jest Wasz domek? może gdzies niedaleko nas ? pozdr.
Pierwszy
