Witajcie, Chłopców spod budki z piwem nigdy jeszcze nie najmowałem. Na szczęscie mam całkiem dobrą ekipę i wykonawca się stara o ludzi, jak mu potrzeba akurat więcej do jakiś robót. Płacę 13 zł za roboczogodzinę, a ponieważ to wszystko idzie na faktury, więc na rękę robotnicy dostaja pewnie mniej. 50 zł za pół dnia to przyzwoita cena. Gdyby tak zarabiał przez miesiąc to miałby 2 tys.
zatrudniłam takiego do wywiezienia kawałka górki pod taras. Wniosek. - trzeba takiego pilnować, żeby solidnie to zrobił. Nasz pracował jak twierdził 4 dni (200zł)w co wątpię. Część ziemi którą miał wywieżć znalazła się na działce w niektórych zagłębieniach. Wzięliśmy go na przetestowanie - czy można mu coś powierzyć do samodzielnego zrobienia pod naszą nieobecność. Tak właśnie radzę robić- zlecić mniejszą robotę - jak się sprawdzi - niech robi dalej.
Engi, jak dotarłaś do takiego gościa? Poszłaś do tej budki z piwem, czy też skorzystałaś z opinii sąsiadów?
Budka z piwem, czyli wiejski sklepik jest tuż koło mojej budowy. Całe rzesze "budowlańców " krążą do piwopoju. Ten który u mnie pracował, wcześniej pracował z sąsiadem w charakterze pomocnika. Pod dyktando pracował OK. Nie mam nic przeciwko jednemu piwku w upalny dzień - można łyczka zrobić co jakiś czas, ale nie jedno za drugim. Wiem że jest bezrobotny i pewno go jeszcze zatrudnię, ale tylko do pomocy mimo,że oferuje się z wylewkami,tynkami itp....
Czołem, w małych miejscowościach wszyscy się znają więc trzeba spytać miejscowych, u mnie majster dobrał sobie ludzi i to chyba najlepsza gwarancja (część z nich pochodziła spod piwnego sklepu, ale na ogół pracowali fair) Finiszant
Nie narzekam na solidność, jednak bez nadzoru bałabym się powierzyć cokolwiek do roboty.
Mam wreszcie podłączony prąd do instalacji!!! Przebudowa dachu przesunęła się na sierpień, ale jakoś idzie do przodu!!!
Gratulacje!!!
tylko my od czasu do czasu gadu ..gadu... Nikt nie chce nas podtrzymać w tej grupie. A przecież czasami jest ciekawie.
Chciałam was jeszcze zapytać czy robił ktoś wylewkę zbrojoną??? Są podobno takie gotowe masy do rozrobienia z wodą które zawierają włókna stalowe. Co Wy na to???
Niestety, nie słyszałem o tym "cudzie"
To jest "wynalazek" producenta wełny mineralnej. Przy izolacji akustycznej odpowiednikiem styropian+siatka + wylewka jest wełna+ wylewka zbrojona. Wzmacnia podłogę . Ja zastanawiam się nad wzmocnienim moich stropów taką wylewką. Znasz mój problem! Kupiłam "kota w worku" i teraz główkuję jak co wzmocnić i poprawić czego nie jestem pewna. Na chłopski rozum taka wylewka powinna wzmocnić mi strop??? Co o tym sądzisz?
Znam Twój problem Niestety, całą moją skromną wiedzę budowlaną czerpię z przebytych dotąd etapów na budowie. A wylewki jeszcze przede mną. W dodatku mam strop gęstożebrowy, więc nawet nie ma potrzeby izolacji cieplnej, ani akustycznej, tak więc być może nigdy nie dojdę do tego etapu. A strop masz monolityczny, wylewany z betonu? Czy jeszcze jakiś inny?
Tradycyjny lany ze zbrojeniem,tak jak to się kiedyś robiło. Dzięki za dobre chęci!! Teraz muszę wybyć. Cześć mam nadzieję do jutra!
Witajcie krajanie Kiedyś się zgadało na temat zrobienia strony www o budowie. niniejszym więc obwieszczam Wam, że umiesciłem kilka zdjęć pod tym adresem: http://republika.pl/franekfo
Moje gratulacje! Przejrzałam wszystki fotki - super miejsce. Jaką masz dużą działkę? Zdziwiło mnie to odludzie - nie masz sąsiadów? A jak z dojazdem zimą???
Miejsce doprawdy jest urocze! To mi się właśnie podoba w Beskidach! Nie mógłbym się przeprowadzić na równiny, bo bym chyba uschnął... No, ja się tu urodziłem... Tylko fakt - nie będziesz miał problemów zimą? No chyba, że zamierzasz jeździć na dół małym ratraczkiem... A fundamenty ja też takie mam! Na zdjęciach strasznie szybko ten dom rośnie... W praktyce pewnie nie było tak różowo...
Cieszę się, że Wam się podoba... mnie zresztą też zauroczyło miejsce - szukałem działki ponad rok. Sąsiedzi są, zdjęcia były tak robione, żeby ich nie było widać. Do tej pory w zimie nie można było dojechać, zostawało ze 100 m od ostatnich zabudowań, teraz jak się ludzie pobudowali trzeba będzie coś zorganizować. Nieśmiało czekam na zdjęciowy rewanż w przyszłości
No to ja się mogę zrewanżować od razu... Nie tak efektownie jak Franek, ale zawsze coś... Mam zdjęcie ze strony biura nieruchomości, przedstawiające -wtedy jeszcze nie mój - dom zimą. Zdjęcie jest ciągle na serwerze tego biura - widocznie w jakimś archiwum, bo w ofertach już go nie ma. A własnych zdjęć jeszcze nie robiłem... Pomijam te, które obrazują najgorsze miejsca - dla Urzędu. Ale tych nie ma co pokazywać... http://www.bcn.com.pl/tabele/foto/2945.jpg
Całkiem ładna chatka. No i ważne ,że możesz już mieszkać i cieszyć się okolicą. Ja do tego zmierzam. Mój domek niedługo zmieni czapkę, ale też będzie niewymyślna - dwuspadowa. Lubię jednak prostotę, a nie ukrywam,że chodzi też o cenę. Pozdrowionka!