Napisał
ckwadrat
A to się zdziwicie. WiFi może mieć zasięg i klkunastu km, tylko potrzebna jest antena kierunkowa. A specjalna dookólna łapie chyba nawet swobodnie 2-3 km. Więc spięcie grupy sąsiedzkiej nie powinno stanowić problemu. I co za wygoda - można chodzić z notebookiem, czy plamtopem po lesie i być online. Oczywiście nadal jest potrzebny ktoś na stałym łączu, które byłoby współdzielone.