Napisał mea

uuuu lipa troche !!!

a ja mysle o szczeniaku ... przy tym naszym komplecie skorzanym ... ech

Ooo a jakiej rasy ? Moj Gauss (owczarek niemiecki) totalnie nic w domu nie niszczy. Podstawa to nie pozwolic mu ANI RAZU siasc jak bedzie probowal na kanape - i nie siadzie na pewno! Pati musialas pozwolic (lub pozwalac jakis czas temu) na siadanie na kanapie, potem zaczelas zabraniac ale juz bylo za pozno - pies teraz robi to jak Cie nie ma Moj sie tak nauczyl ze na nowa rogowke nawet nie spojrzy - zawsze lezy pod. Jedynie z ranca cielakowi zawsze otwieramy drzwi do sypialni i sie kladzie na lozku w nogach, a jak pancia idzie do pracy a ja jeszcze dosypiam 1-2h to Gauss lezy obok na poduszce

Takze sie nie martw - ale polecam szkolenie, a przynajmniej przedszkole - naprawde DUZO sie dowiesz o psie Przedszkole juz od 2-3 miesiaca zycia!! Im szybciej tym lepiej

Wlasnie skonczylem na dzis robic instalacje pompy ciepla, przychodze na gore a tu taki widok w salonie:



Piesek pilnuje panci ktorej sie na rogowce przysnelo Rano mnie zabije jak zobaczy fote

No, a ja dzisiaj w 6h podlaczylem prawie caly obieg gornego zrodla do PC, ze sie pochwale:






Male centrum dowodzenia:


Zestaw potrzebnych narzedzi:


Wypic koniecznie PO robocie

Halina, 15 kilo i 2 latka? Mój syn wazy 17 kilo, a w lutym konczy 4 Powodzenia w poszukiwaniach. Moje krzesełko dopiero niedawno zaczeło byc uzywane. Choć to moze za duzo powiedziane, bo syn poza cyckiem świata nie widzi

Co do psów, to jeszcze w domu rodzinnym mialam pieknego, kochanego owczarka niemieckiego. Do nowego domu to moze bym i chciała, ale po pewnym czasie, jak tych nowych rzeczy nie byłoby mi juz zal Niestety raczej zwierząt u nas nie będzie, bo syn jest alergikiem. M.in. ma dużą alergię na kota. Wiem, ze na psa nie musi byc, ale nie będę tego sprawdzała, bo bym się chyba załamała, gdyby się okazało, ze musze psa oddac.

Namiary na firanki zapisane, dzieki Mea

ja tam takiej wadze się nie dziwię, bo mój franek ja miał 2 lata to ważył niewiele mniej, za 2 miesiące będzie mieć 5 lat i waży 19kg
a z kolei Ignacek ma 9m i waży 9kg
Franek wykończył 2 spacerówki, teraz w tej 3 jezdzi Ignacek i też niedługo będzie do wymiany

Napisał mea

w ktorym salonie??

kurczenie wiem jak to wytlumaczyc droga na wodzislaw kawalek za skrzyzowaniem na koksownie, dalej jest ten caly dralex (altanki drewniane i inne pierdoly) firma sie zowie Almar

Napisał adiqq

ja tam takiej wadze się nie dziwię, bo mój franek ja miał 2 lata to ważył niewiele mniej, za 2 miesiące będzie mieć 5 lat i waży 19kg
a z kolei Ignacek ma 9m i waży 9kg
Franek wykończył 2 spacerówki, teraz w tej 3 jezdzi Ignacek i też niedługo będzie do wymiany

No też racja. Zapomniałam,ze młodszy wczoraj skonczył 8 miesięcy a waży niecałe 10

Napisał adiqq

Franek wykończył 2 spacerówki, teraz w tej 3 jezdzi Ignacek i też niedługo będzie do wymiany

ale fajnie słyszeć takie tradycyjne polskie imiona

Daga&Adam gratulki chociaz pojęcia nie mam z czym się to je, ale wygląda okazale ))
zwłaszcza to PO ))

Napisał Daga&Adam

Pati musialas pozwolic (lub pozwalac jakis czas temu) na siadanie na kanapie, potem zaczelas zabraniac ale juz bylo za pozno - pies teraz robi to jak Cie nie ma

nigdy nie miał pozwolenia na siadanie na kanapie czy leżenia w łóżku
jak czasem wskoczył to zaraz był goniony i jak jest z nami to nie wejdzie

jak byłam nastolatką to psy zawsze spały ze mną w łóżku - miałam kiedyś sznaucera olbrzyma i dalmatynczyka - i oba spały

ale teraz nie pozwalam i pozwalać nie mam zamiaru

tu cały dzien taka cisza ? ej no ... jak wrócę do domu to już bym coś poczytala . ;- )

Napisał mea

tu cały dzien taka cisza ? ej no ... jak wrócę do domu to już bym coś poczytala . ;- )

Jak chcesz to moge jakies obliczenia hydrauliczne wkleic...

Co do wagi , to nie dziwić się- ważna jest waga urodzeniowa. Jak się ma 4 kilowe dziecię, to po 3 miesiącach już jest 7kg, a gdzie tam roczek i dalej. Dla mnie stołeczek musi być stabilny,bo nie wiem co z tego pulpecia "wyrośnie".

Napisał Jasek

kurczenie wiem jak to wytlumaczyc droga na wodzislaw kawalek za skrzyzowaniem na koksownie, dalej jest ten caly dralex (altanki drewniane i inne pierdoly) firma sie zowie Almar

Polecam ten salon łazienek- kupowałam plytki i armature na remont. Ceny super przystępne, obsługa miła i krótkie terminy realizacji. Salonik mieści się na skrzyżowaniu , za wiaduktem w Radlinie, przed restauracją WIDOK, Przy głównej ulicy Rybnik- Wodzisław. W prawo jedziemy na kopalnie Marcel i do Radlina centrum. Dosłownie 15 metrów za skrzyżowaniem, nietrudno trafić. Kto szuka tanio a fajnie- polecam. Ostatnio sprzedawali płytki po 8 zł/m2- wzięliśmy do piwnicy, bo kolor nie gra roli , a i gatunek może być II. Grunt, że czysto i schludnie.

Z tą wagą urodzeniową to nie tak do końca ma znaczenie,mój pierworodny ponad czterokilowy a dzisiaj ma 11 i 40 kilo,chuderlak jeden.A te krzesełka drewniane dobrze pamiętam,faktycznie porządne były.Dla młodego miałam z Voxa i na pewno ono nie było do 15 kilo,służyło jeszcze dziewczynom,ale młode je wykończyły.Zresztą czego i kogo one nie wykończyły.

nie wiem jak będzie dalej, ale u mnie 2 synków miało wagę urodzeniową prawie identyczną jak moja(trochę ponad 4kg) i bardzo podobne wagi mają w tym samym czasie...

Adiqq - w poniedzialek powinienem odpalac PC Dzisiaj podlaczylem ostatecznie gorne zrodlo (dwie pompki plus podlaczenie do bufora i do wezownicy w baniaku CWU), napelnilem calosc i odpowietrzylem. Uff - nie bylo latwo bo zadnego odpowietrznika a rury ida gora (sufitem) wiec byly najwyzszym punktem instalacji. A powietrza w takiej wezownicy sporo do wypuszczenia - meczylem sie z 2h ale udalo sie

Jutro podlaczam, napelniam i odpowietrzam dolne zrodlo - kupilem ostatecznie pompke WILO STAR RS 25/60 - mam jednak obawy czy nie potrzeba tu jeszcze czegos mocniejszego no ale zobaczymy w praktyce Przydalby sie jakis przeplywomierz zeby to mierzyc.. Myslalem o prostym bypassie na zaworach ktory wlaczalby w obieg na czas pomiaru zwykly licznik wodny ale taki licznik to duze opory i wynik bylby przeklamany Pozatym trzebaby kupic ten licznik na allegro jakis z demontazu za grosze, a instalacje robie JUZ i nie ma kurde czasu I kasy! Na same rurki, pompy i pozostala armature wydalem 1,5k pln w ciagu ostatnich 2 dni

Nigdzie nie znalałem odpowiedzi , więc sie zapytam.Czy to normalne żeby na folii paroprzepuszczalnej na dachu było dużo malutkich mokrych plamek .Dach dopiero co położony. Jak to było u was? Czy mam obserwować , czy od razu dzwonić po ekipe od dachu.

Napisał nowy 1

Nigdzie nie znalałem odpowiedzi , więc sie zapytam.Czy to normalne żeby na folii paroprzepuszczalnej na dachu było dużo malutkich mokrych plamek .Dach dopiero co położony. Jak to było u was? Czy mam obserwować , czy od razu dzwonić po ekipe od dachu.

A grzejesz juz ? Dach nie jest ocieplony ? Jezeli w dzien to wysycha a pojawia sie rano, a nie ma deszczu - to moze to byc wynik skraplania sie pary. Folia jest zimna, cieple i wilgotne powietrze na niej sie wykrapla. Mamy juz takie temperatury ze jest to calkiem mozliwe Ale to by musialo byc mniejwiecej rownomiernie na CALEJ powierzchni folii!

Napisał Daga&Adam

A grzejesz juz ? Dach nie jest ocieplony ? Jezeli w dzien to wysycha a pojawia sie rano, a nie ma deszczu - to moze to byc wynik skraplania sie pary. Folia jest zimna, cieple i wilgotne powietrze na niej sie wykrapla. Mamy juz takie temperatury ze jest to calkiem mozliwe Ale to by musialo byc mniejwiecej rownomiernie na CALEJ powierzchni folii!

Nie grzeje , dach dopiero co położony , nie ocieplony . Jedną ulewę przeżył.Chyba bede obserwował co się bedzie dalej działo.

Napisał nowy 1

Nie grzeje , dach dopiero co położony , nie ocieplony . Jedną ulewę przeżył.Chyba bede obserwował co się bedzie dalej działo.

Acha dodam jeszcze dom w stanie surowym bez okien , zabity dechami. Chyba jestem przewrażliwiony.