Sebuś....mam akwa ogólne 240l , wczoraj przeżyłam szok
. Akwa mam już długo, zawsze miałam ustabilizowane, więc tylko raz za ruski rok robiłam testy. A wczoraj przy podmianie coś mnie tknęło i zmierzyłam ph....kolor wody w teście powalił mnie z nóg....kurrrna zawsze miałam ph 6,5-7....a tu norrrrmalnie wczoraj pokazał 4
....noż dwa razy mierzyłam bo myslałam że mam zwidy
. I sprawa się wyjaśniła.....skąd się nagle wzięły krasnorosty na korzeniach i roślinach, dlaczego zbrojniki mi chorują , dlaczego ampularie i świderki szlag trafił
.
Zaraz wsypałam sody i włozyłam do akwa kilka muszli, podmieniłam 30% wody.....zmierzę jeszcze raz dziś i zobaczę. A z tymi cholernymi krasnorostami to nie wiem comam zrobić....chyba tylko zaciemnienie akwa na tydzień coś pomoże
.
A co , pochwalę się....