Napisał
meehowy
Szczerze? Ja bym zrobil POS i sie niczym nie przejmowal, a potem ja legalizowal, jak tylko nadarzy sie okazja (np. precedens w postaci zgody na POS u ktoregos z sasiadow nieobjetych miejscowym planem). Protokol z odbioru i testu szczelnosci szamba podpisuje kier-bud, wiec nikt nie bedzie sprawdzal, co naprawde masz. Takie 10m3 trzeba co miesiac oproznic => koszt roczny ~1200 PLN, masakra... A z punktu widzenia przepisow to paranoja, ze gmina nie daje zgody na POS bo np. planuje zrobic za iles lat kanalize, a rownoczesnie nie jest wstanie skontrolowac celowo nieszczelnych szamb i wylewania ich zawartosci na pola.
Michal