Witam Was po baaardzo długiej przerwie.
Niestety moja budowa została przełożona na następny rok. Wykonawca dał ciała i nie stawił się, chodzą słuchy, że robi na obcych landach. Pewna nie jestem
.
Jeśli byście słyszeli o dobrej i niedrogiej ekipie, to dajcie znać. Chociaż sama jużnie wiem, czy jest sens zaczynać jeszcze w tym roku. Średnio licząc budowa stanu surowego otwartego potrwa ok 2 - 3 miesiące, więc lekko licząc dachówkę kładliby w grudniu.
Strasznie mi smutno.
Nie rozumiem tylko, czemu wykonawca, z którym sięumówiłam nie dał znać, że nie przyjdzie do mnie na budowę, bo ... np bo nie. Ech, "Fachowcy".
Pozdrowienia.