Jestem nowy i mam wielka prośbę do wszystkich - moze i to bylo wczesniej ale "Grupa krakowska" ma ogromna ilosc postow, zamierzam rozpoczac budowe domku jeszcze w tym roku - obecnie czekam na pozwolenie, i rozpaczliwie szukam dobrej, solidnej ekipy z okolic Krakowa.

Pozdrawiam Wszystkich forumowiczów

Napisał jaro

Napisał Jean_Luc

... tak przegiąłem

Przegiąłeś.

Ale nie bardziej niż wszyscy inni autorzy ogłoszeń typu:

Szukam DOBREJ i TANIEJ ! i NIEZAJĘTEJ ekipy/wykonawcy/ . Budowanie samodzielne w Polsce wymaga ponadprzeciętnego poczucia realizmu . Nie czytasz forum, nie czytasz gazet, nie oglądasz TV ? Więcej realizmu. Czy naprawdę oczekujesz, że dobry budowlaniec, któremu w dodatku ktoś z nas może wystawić referencje - tylko czeka na telefon od Ciebie ???

Jean_Luc - nic do Ciebie osobiście nie mam, ale Twój post był zwyczajnie
tą kroplą, która przepełniła kielich. Życzę Ci - mimo wszystko - powodzenia.

Koresponduję przez priva z tzw. początkującymi, i doszliśmy do wniosku, że na forum krakowskim trudno już o wymianę doświadczeń budowlanych... Myśleliśmy już o założeniu jakiegoś forum typu: Grupa Krakowska dla początkujących, żeby nie denerwować "doświadczonych" forumowiczów swoją indolecją, pytaniami j.w., tylko jakoś się wspierać.

Ja buduję głównie w oparciu o informacje z forum, bo nie mam wokół znajomych budujących a rodzina daleko ...

Staram się szukać w wątkach tematycznych, ale czasami chciałoby się czegoś dowiedzieć "regionalnie". Niestety, łatwiej znaleźć tu informacje o aktualnej pogodzie niż o budowaniu.

Oczywiście, nie mam nic przeciw pogodzie, szczególnie gdy jest ładna!

aha. wyglada na to, że nie potrzebnie sie odzywamy. No i właściwie to pewnie ja rozpierniczyłam zgraną grupę krakowską.

Myśleliśmy już o założeniu jakiegoś forum typu: Grupa Krakowska dla początkujących, żeby nie denerwować "doświadczonych" forumowiczów swoją indolecją, pytaniami j.w., tylko jakoś się wspierać.

Napisał Majka

aha. wyglada na to, że nie potrzebnie sie odzywamy. No i właściwie to pewnie ja rozpierniczyłam zgraną grupę krakowską.

Myśleliśmy już o założeniu jakiegoś forum typu: Grupa Krakowska dla początkujących, żeby nie denerwować "doświadczonych" forumowiczów swoją indolecją, pytaniami j.w., tylko jakoś się wspierać.

Hej, hej,
nikt tak nie napisał. Myślę, że macie prawo po tylu latach na forum mieć dość nowicjuszy zielonych i namolnych

Chodzi tylko o to, by budujący teraz, stawiający mury i wykańczający się zechcieli na gorąco dzielić się swoimi doświadczeniami i kontaktami.
A tych właśnie ludzi tu nie ma.
Chociaż piszą dzienniki, wypowiadają się tu i tam na forum.

Pozdrawiam, i nie gniewajcie się, bo to ważne, by utrzymać tu dobry, "wielopokoleniowy" klimat!!!

Napisał jk69

Napisał Majka

aha. wyglada na to, że nie potrzebnie sie odzywamy. No i właściwie to pewnie ja rozpierniczyłam zgraną grupę krakowską.

Myśleliśmy już o założeniu jakiegoś forum typu: Grupa Krakowska dla początkujących, żeby nie denerwować "doświadczonych" forumowiczów swoją indolecją, pytaniami j.w., tylko jakoś się wspierać.

Hej, hej,
nikt tak nie napisał. Myślę, że macie prawo po tylu latach na forum mieć dość nowicjuszy zielonych i namolnych

Chodzi tylko o to, by budujący teraz, stawiający mury i wykańczający się zechcieli na gorąco dzielić się swoimi doświadczeniami i kontaktami.
A tych właśnie ludzi tu nie ma.
Chociaż piszą dzienniki, wypowiadają się tu i tam na forum.

Pozdrawiam, i nie gniewajcie się, bo to ważne, by utrzymać tu dobry, "wielopokoleniowy" klimat!!!

e tam, przeciez sie nie gniewam

zadajecie pytania, ale nikt z tych "nowobudujących " nie chce Wam tutaj odpowiadać. Była próba poznania Was wszystkich przy jakims grilu - brak odzewu. Zaglądnij na inne grupy, są starzy i nowi, starzy ojcuja i matkują, nowi sobie radzą i imprezują.
A teraz starzy sie jeszcze czasem spotykają, ale nowi nie chcą nawet pogadac o d.upie maryny

Witam - moze to i dobry pomysl zalozyc np temat "grupa krakowska firmy budowlane"
i wlasnie tam zamieszczac informacje przydatne wszystkim
A apropo szukania firm na grupach to szukam od paru tygodni i jakos nie moge znalezc w innych reionach polski jak najbardziej ale nie w okolicach Krakowa
Pozdrawiam wszystkich

Taka jest zdrowa kolej rzeczy, że młodsi powinni zastąpić starszych. Weźcie więc sprawę w swoje ręce i zacznijcie tu pisać. Aby po pytaniach o ekipy czy namiary nie pojawiała się głucha cisza, albo aby przez wiele dni nic sie w GK nie działo.
Ja w każdym razie ograniczę swoją obecność w GK tylko do spraw związanych z ewentualnym uaktualnianiem mapki GK, no i oczywiście będę się starał przekazywać swoje namiary na ekipy, które się u mnie sprawdziły. Choć zdaję sobie sprawę, że od czasu, gdy u mnie pracowały wiele mogło się zmienić.
A od czasu do czasu włączę się również do dyskusji o sprawach ogólnych jeśli takie będą.

Ekipy to kolejna sprawa..jest taki dzial i tam juz wątek o ekipach powstał Co z tego skoro brak odzewu...


Majka grile jakies? To my chętnie Widac przeoczylam a gadanie o dupie marynie mam dopracowane do perfekcji

A odnosnie poznania mnie , to ja tez jestem raczej otwarta momentami za bardzo

Napisał Aida77

Ekipy to kolejna sprawa..jest taki dzial i tam juz wątek o ekipach powstał Co z tego skoro brak odzewu...


Majka grile jakies? To my chętnie Widac przeoczylam a gadanie o no marynie mam dopracowane do perfekcji

A odnosnie poznania mnie , to ja tez jestem raczej otwarta momentami za bardzo

No i dobrze!
Proponuję termin: 24 czerwiec sobota. Koniec roku szkolnego, więc jest co świętować.
Może być u mnie na działce - wprawdzie istnieje niebezpieczeństwo unurzania się w glinie, ale mam kran (i tylko kran, prócz tej gliny) a w nim H20.

Oczywiście mniej brudzące propozycje mile widziane.

Jak kogoś z Krakowa na forum spotkacie to zapraszajcie tutaj!

Dołączyłam link do Grupy Krakowskiej w podpisie (nazwa nie mieści mi się cała). I będę ją ciągać po forum!

Pozdrawiam,

AAAAAle się podziało!!!


Aida z Tą Panią z urzędu to daj sobie na wstrzymanie - z mojego doświadzczenia - Pani w uzrędzie mówiła że olan azgospodarowania wejdzie na 100% w marcu - potem w maju iiiiiiii - - do dzisiaj go nie ma a ja mam trzy miesięczne opóżnienie we wszelkich formalnościach.

Teraz kończę swój podzialik dla mojej działeczki i dopiero jak go będę mieć PRAWOMOCNEGO to Pani z urzędu podpisze mi w końcu w zasadzie już przygotowane warunki zabudowy.

Czasem cholera mnie bierze bo czas ucieka a ja fundament muszę wylać do końca września i choć BY SKAŁY ....... to jak ja się uprę to tak będzie.



A odnośnie jakichś namiarów to podobno w Bochni moja druga połówka znalazła tanie kominki - za wkład z obudową i montażem 3,5 tysiaka.


Pozdrowionka

A z tymi grillami to my już ze trzy razy się umawiali i nici

Napisał jk69

Napisał jaro

Napisał Jean_Luc

... tak przegiąłem

Przegiąłeś.

powodzenia.

Koresponduję przez priva z tzw. początkującymi, i doszliśmy do wniosku, że na forum krakowskim trudno już o wymianę doświadczeń budowlanych... Myśleliśmy już o założeniu jakiegoś forum typu: Grupa Krakowska dla początkujących, żeby nie denerwować "doświadczonych" forumowiczów swoją indolecją, pytaniami j.w., tylko jakoś się wspierać.

Ja buduję głównie w oparciu o informacje z forum, bo nie mam wokół znajomych budujących a rodzina daleko ...
Staram się szukać w wątkach tematycznych, ale czasami chciałoby się czegoś dowiedzieć "regionalnie". Niestety, łatwiej znaleźć tu informacje o aktualnej pogodzie niż o budowaniu.
Oczywiście, nie mam nic przeciw pogodzie, szczególnie gdy jest ładna!

Wywołany do tablicy - melduję się. Majka i Zbyszek właściwie już napisali - że trzeba brać sprawę we własne ręce. Grupa jest dla wszystkich, nikt jej sobie nie zawłaszczył - każdy pisze o czym chce. Tyle że jak słusznie zauważył Zbyszek - dużo pytających a mało odpowiadających. Sam poleciłem swoją ekipę chyba ze 30 osobom. Kilka razy zaledwie ktoś powiedział "dziękuję" a bodaj raz, ktoś zadał sobie trud i napisał co było dalej - dogadał się, czy nie, był zadowolony czy nie, itd. Jakoś tak jest, że każdy chce brać ale za mało tych do dawania.
Jeśli skończyłem budowanie 4 lata temu to nie mogę się wypowiadać na teamty: gdzie najtaniej można kupić... bo ja już nie kupuję. Szkoda, że Ci co to wiedzą (czytaj: budują się) nie chcą się na forum tą wiedzą podzielić. Ale może to jest tak jak pisała Aida77 - "lepiej nikomu nie mówić" bo a nuż ktoś podbierze ? Lepiej nie wskazywać hurtowni, gdzie wynegocjowałem super rabaty, bo dalej tam kupuję i lepiej, żeby hurtowni nie przybyło zanadto klientów, bo nie będzie taka skora do obniżania cen ???

Dobrze, że pogoda jest OK

To chyba żart????? Z tym podbieraniem...

Ja daję namiary do ekip znalezionych - niekoniecznie sprawdzonych - jak ktoś szuka - niech sprawdza. Zawsze to jakiś początek, a jak dobrze wszyscy wiedzą, on bywa najtrudniejszy.

Reńcia,

straciłaś wiarę w cuda?

Pozdro,

kontynuując.... ja też miałem dylematy, czy angażując ekipę nawet z polecenia, po znajomości dobrze robię.....
i co??...
ekipa była..... i raczej była nastawiona na wykończeniówki w nowo budowanym domu... ja ich wziąłem do remontu salonu... pozostała częśc domu była już wykończona, ale nie zamieszkała....
i co się okazuje.... nie zabezpieczyli płytek w przedpokoju, poniszczyli drzwi wejściowe wjeżdżając taczkami... zakurzyli całyświat i okolice... grzejniki w salonie nawet nie przykryli....zakurzone w środku.../czym to wyczyszczę/??
i wiele takich drobnych ale denerwujących uwag mam....
Nie mogłem ich w tym czasie przypilnować osobiście.... bo wylądowałem w szpitalu... ale se myślę... po znajomoći z polecenia to będzie ok...
Dlatego są 2 strony medalu..... i naprawde ze świeczką szukać naprawdę dobrych ekip...
dlatego salon już wykańczałem sam ze szwagrem... czyli tynki. prąd. płytki... itd.... malowanie montaż okien.... bo raz to kasa... a 2 to jestem zdrowszy.... i lepiej się czyję, jak zrobię sam nawet ciut gorzej.../ chociaż nie sądzę./
pozdrówka...

W temacie ekip budowlanych. Chyba wszyscy, którzy zakończyli budowę potwierdzą, że NIE MA czegoś takiego jak tania i dobra ekipa budowlana (no chyba, że rodzina). Moja rada dla osób zaczynających budowę. Odrzucajcie na wstępie oferty, które są najtańsze. One nie mogą być wiarygodne. Sam niestety (albo stety) szybko przekonałem się o racji tego stwierdzenia. W trakcie budowy stanu surowego musiałem się pożegnać z tanią ekipą. Za poprawienie swojej fuszerki ekipa musiała zapłacić 20 tyś zł (dosyć marna satysfakcja), a mnie kosztowało to prawie roczne opóźnienie z zakończeniu budowy domu.

Z tymi tanimi ekipami to swieta racja, i ta racja nie odnosi sie tylko do budownictwa ale do wszystkiego - jak cos jest za tanie tzn, ze cos jest nie tak

Napisał jk69

To chyba żart????? Z tym podbieraniem...

Ja daję namiary do ekip znalezionych - niekoniecznie sprawdzonych - jak ktoś szuka - niech sprawdza. Zawsze to jakiś początek, a jak dobrze wszyscy wiedzą, on bywa najtrudniejszy.

Reńcia,

straciłaś wiarę w cuda?

Pozdro,

Jk to nie żart, ja nie pisze o ekipie tylko o dzialce która wyglądała na okazyjna To ze tu pisdzą ludzie którzy się dobrze znają itd, wcale nei znacy, że nei czytają tego osoby które mogłuby zrobić cos takiego..szukają dzialek w danej okolicy zdecydowanie dorzszych w teori a dowiadują się ze w wiiosce X jest dzialka za 30 000 4 km od krakowa zpieknym widokiem i mediami w drodze itd..Rewelka nie? POdasz miejsce dokaldne ludzie się znaja, wskarza i..po dzialce. Bo pojda i dadza 32A co im zaley...preiez mnie nawet nie znaja. Ludzie sa rózni niestety... Ja to bym pewnie wypaplala bo jakos zawsze ludziom ufam,ale się nasłuchalam że chyba oszalalam piszac za duzo A fakt faktem moze to i racja

Aida77 - Moim zdaniem dobrze robisz nie podając więcej szczegółów na temat działki.

Z kolei przykład Jaro z hurtownią nie jest najlepszy. Ja swego czasu poleciłem paru osobom pewną hurtownię (a właściwie jej reprezentanta) i w nagrodę dostałem za to jeszcze większy rabat. Jeśli chodzi o ekipy budowlane to mam tu jeszcze jedno przemyślenie. Dużo łatwiej jest znaleźć dobre ekipy do wykończeniówki. Każda z tych ekip zajmuje się jedną czynnością i chcą czy nie chcą, muszą sie tego nauczyć. Z fachowością ekip ogólnobudowlanych, które twierdzą, że zajmują się wszystkim jest już znacznie gorzej.

CZyli jedna ekipa na san surowy otwarty, potem do więzbuy i kolejna na pokrycie dachu? Tak dobrze?

Pakuję się

Na pewno więźbę i dach powinna robić inna ekipa niż ta co robi ściany.