Napisał
dwiemuchy
W sumie po grupach patrzac mozna troche informacji wydebic - jezdzenie po budowach zeby porozmawiac z ekipami tez troche daje wgladu w polecane sklady; z tego co rozmawialem pare osob polecalo Luskar. A wyceny z ekip rowniez splywaja, tez moge dac znac
Mnie dzis wk***wometr wjechal w czerwone pole - wniosek o PNB zlozony na poczatku sierpnia, okazuje sie ze lezy sobie na biurku, bo kierownictwo w sierpniu na urlopach, a to ono rozdziela papiery po inspektorach. Jak widze 177 miejsce na swiecie to za malo dla naszych wladz - walczymy o zejscie do trzeciej setki jesli chodzi o uzyskiwanie pozwolenia na budowe. Nie wiem co jest takiego w naszych urzedach, ze kazden jeden jest niezastapiony i "bez zmian, bo osoba ktora sie tym zajmuje jest wlasnie na urlopie" to stala spiewka.