A nadajesz się na tarczę? potrafisz wytrwać chwilkę nieruchomo?
Nie bardzo Aktualnie piszę tu do Was, prowadzę romansik na MSN i udaję, że się szkolę, bo pracy jakoś nie chcą dać
Czyli generalnie musicie przejść strzelanie P2, czyli krótkimi seriami do ruchomych celów
Właśnie dowiedziałem się, że jest Irakijko-Kuwejcko-Kanadyjką a aktualnie pracuje w USA. Odpowiednio: narodowość-urodzona i wychowana-mieszka od 15 lat. A nasi wojacy urzędują w państwie jej rodziców. Obiecała się nie mścić W tym porąbanym kraju nie mogę z nią nawet pożartować - tak jak z dziewczynami ze starej firmy - bo zaraz może będzie jakieś sexual harrasment, choć może nie, bo to ona jest szefową a nie ja. Wolę jednak nie ryzykować.
no, jestem. pooglądałam sobie własnie zdjęcia - Bartt - miło mi było - szkoda, że musiałes wyjechac wczesniej, a ja sie spóźniłam - pozdrawiam przez Smoka) Frankai - niestety Ciebie nie widziałam - ale za to Ty mnie chyba mnie tak - na zdjęciach lub filmie pozdrawiam serdecznie wszystkich
Frankai, nie zastrzelę, bo zasięg mam za mały Zresztą jakbym mogła naszego ojca założyciela poturbować
Ivonesca - i nic wielkiego nie straciłaś, a oszczędziłaś słuch, bo gaduła ze mnie nieprzeciętna (zapytaj na przykład Alanty). Alanata - no to całe szczęście
A propos poturbowania? Czy chcecie usłyszeć kawał o szkoleniu agentów CIA, dziewczynie, narzeczonej i żonie? Ostrzegam, że niezły jeżeli ktoś ma poczucie humoru, ale dołujący jak się go nie ma.
Frankai - nie przesadzaj . I dawaj ten kawał - jak pewnie widziałes cały czas się smiałam u Smoka, tak że poczucia humoru mi raczej nie brakuje
acha - dobrzyk odezwał się w sobotę, że niestety nie dotarł do Wrocka i nie mógł być na spotkaniu
Egzamin w szkole agentów CIA. Do sali wchodzi kandydat. Instruktor mowi: - W pokoju obok znajduje sie twoja dziewczyna. Tu masz pistolet. Masz ja zabic w 30 sekund! Po 30 sekundach kandydat wraca i mowi: - Sorry, nie moglem tego zrobic? Kolejny kandydat. - W pokoju obok znajduje sie twoja narzeczona. Masz tu pistolet. Rozkaz: zastrzel ja. Czas: 30 sekund - dyktuje instruktor. Mija piec minut, kandydat wraca, prowadzac za reke narzeczona. - Sorry, nie moglem tego zrobic... Nastepny kandydat. - W pokoju obok czeka twoja zona. Tu masz pistolet i masz ja zabic w ciagu 30 sekund! - mowi instruktor. kandydat wchodzi do pokoju obok. Slychac kilka strzalow, a potem niesamowity rumor. Po 20 sekundach, lekko zziajany kandydat wraca, poprawia ciemne okulary i mowi - Jaki kretyn wpakowal mi slepaki do pistoletu. Musialem k...(pip) taboretem zaj... (pip)!
dobre, dobre....choć mam nadzieję że w moim małżeństwie nie jest tak źle
A myśmy z córką wczoraj chciały naszego zagilgać na śmierć, ale się nie udało
Alanta - ja mam giglotki jak cholera, ale żona o tym nie wie Jak mnie testowała, to zmobilizowałem całe siły by nie reagować, a jak już nie mogłem, to zawsze próbowałem odwrócić uwagę, a to że mnie uszczypnęła, a to że coś mi się przypomniało i na gwałt muszę coś zrobić
Mój Marek jest jak dla nas trochę za silny, więc dlatego się nie udało Następnym razem będziemy go jeszcze zbwyrtać, to może się uda
Frankai - nie, nie wierzę że udało to Ci się ukryć przed żoną ......
Ivonesca - prawda 8 lat przed ślubem i prawie 6 lat po. Tylko się nie wygadaj, jeżeli kiedyś byłaby okazja. Alanta - w jakim języku nadajesz?
Widac nie oglądasz Bill Cosby Show, to słowo jest stamtąd A co oznacza, to pokażę Ci na którymś spotkaniu
Alanta - nie oglądam. Ja nic nie oglądam. Ja tylko grzebię w Internecie. Czy ja jeszcze w ogóle istnieję, czy już tylko został sam nick, a ja się rozpłynąłem w niebycie? A tak w ogóle, to o jakiej wersji mówisz? Oryginalnej czy tłumaczonej, do której i tak nie mam dostępu. Nie pokażesz mi
Ha ha, napatrzył się na laski w filmie i już pęka. Swoją drogą, nie dziwię się.Niestety 7000 km to dość daleko. No cóż zostały Ci tylko obrazki Iwon, żona Smoka dziękuje i życzy zdrówka,( coż chyba jej też na tym zależy)