To już wiem Ivonesca co jest przyczyną naszych rodzinnych kłótni, mamy w domu tylko 4 garnki !!!
Dobrzykowice - czy Ty wiesz, że nad Opalką czuwa Ckwadrat? Uważaj, bo najpierw Ci da popalić do kwadratu, a potem spierwiastkuje. Ivonesca - ja też mam z Milicza 500 na klej.
No co ja takiego robię ? Wszystko w dobrej wierze... A C^2 to sprawuje tą opiekę formalnie czy nie ? Nie jestem w temacie
Formalnie, legalnie i w ogóle A co do pieska właśnie to jakiego ???
Ckwadrat sprawuje władzę na Opalką za pomocą tajemniczego pierścienia. Tak wyszło mi dawno temu z jakiegoś wątku (może w ich grupie?).
O widzę, że spóźniłem się z odpowiedzią.
Frankai musisz szybciej przebierac palcami to jest dynamiczne kółko zainteresowań i jedna strona dziennie to norma
Dobrzykowice - Ciebie nie pobiję, a co do przebierania palcami to pracując w USA podszkalałem gościa w Unix i kazał mi wolniej pisać na kompie, bo on tak nie umie szybko czytać
a macie duże działki - husky musi się wybiegać. a co powiecie na domowego jamnkika szorstkowłosego? Frankai - i jak Twoja budowa z tego bk? Ja też mam w planach na klej.
ja tam wolałbym czym innym się przykrywać - no ostatecznie kołdrą Ivonesca - wszystkie psy są fajne ja podałem Ci tylko moje typy
On 2002-09-26 10:01, opal wrote: yemiołka, szkoda, że wróciłaś, bo zostałam sama. Opalka, nie bądź wiśnia, nie życz drugiemu, co Tobie niemiłe! ps. wiesz, ile czekolady musiałam zjeść, żeby mi przeszło?? ps2. ja też Milicz 500 na klej.........
a ja mam uraz do Milicza bo swego czasu musiałem ta jeździc do WKU. Dla niezorientowanych wojskowej komisji uzupełnień
na szczęście obecnie zwiększoną dramatycznie liczbę centymetrów z czystym sumieniem mogę zwalać na przyczyny insze niż czekoladowe
nie ma wrednych zwierząt, tylko ludzie czasami są tacy. Jeżeli ma również odstaraszać potencjalnych złodziei to jamnik sie raczej do tego nie nadaje, musisz wybrac jakiś wiekszy kaliber... a czujesz się już Yemiołka skopana ?
Opal - potwierdzam. Kumpel został ugryziony przez jamnika swojej żony w walce o fotel lub łóżko. Ivonesca - dodam, że to było 24 i 12cm. Fachowcy nie narzekali, choć prawdą jest to, że się kruszy. Ważne też jest jaki masz strop. Ja pod swoją terrivę dawałem 3 wartwy pełnej cegły (tak było w projekcie), a jeszcze poprawniej to poduszka z betonu. B.K. jest zbyt miękki, by wytrzymać takie obciążenie.
[quote] On 2002-09-26 11:11, Frankai wrote: Opal - potwierdzam. Kumpel został ugryziony przez jamnika swojej żony w walce o fotel lub łóżko. D: no to wcale nie świadczy o wredności !!!!! Spróbuj zabrac kość jakiemukolwiek psu - czy to oznacza że są wredne i złośliwe ? Ivonesca - dodam, że to było 24 i 12cm. Fachowcy nie narzekali, choć prawdą jest to, że się kruszy. Ważne też jest jaki masz strop. Ja pod swoją terrivę dawałem 3 wartwy pełnej cegły (tak było w projekcie), a jeszcze poprawniej to poduszka z betonu. B.K. jest zbyt miękki, by wytrzymać takie obciążenie. D: tylko wieniec opuszczony, żadne cegły ...
Dobrzykowice - spokojnie. Konsultowałem z autorem projektu. Jak się ma 600kg HEB-y w stropie, to nie tak łatwo żąglować sobie wysokością wieńca.
Czy ktoś ma namiar emaliowy na Wiarusa? Nie bywa na Forum, a adres [email protected] nie działa.
Co to sa HEB-y ?
HEB-y to są dwuT o szerszych półkach. Dzięki temu można na nie wrzucić belki od Terriv-y i nie potrzebujesz tylu ścian konstrukcyjnych wewnątrz, lub kombinacji z wylewaniem jakichś belek żelbetowych