Witajcie, sprzedam fajną działkę przy ul. Kościelniaka. Mam gotowy projekt plus pozwolenie na budowę.

Dzień dobry wszystkim użytkownikom ! Przebrnąłem przez 29 stron forum Mysłowice Krasowy i jest tu kilku doświadczonych budowlańców Choć nowych postów ostatnio jest mało, mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda. Od kilku miesięcy szukam na Krasowach działki pod budowę domu (140m2) i ostatnio jedna wpadła mi w oko. Znajduje się ona przy ul. Kościelniaka. Kilka dni temu otrzymałem od kopalni Wesoła dokument z warunkami górniczo-geologicznymi.

Główne informacje w nim zawarte:

- działka jest w granicach terenu górniczego Wesoła II, z koncesją ważną do 2020r.
- ze względu na projektowaną eksploatację górniczą przewiduje się III kategorię deformacji terenu górniczego
- mogą występować wstrząsy górnicze, przyspieszenia drgań na powierzchni do 450mm/s2
- poziom wód gruntowych na głębokości ok. 1.7m, może ulec zmianie
- usytuowanie działki w minimalnym zakresie w strefie wychodni uskoku, nie można wykluczyć deformacji terenu, do chwili obecnej deformacje nie wystąpiły

Czy może ktoś przetłumaczyć to na praktyczny język ? Jest źle i lepiej odpuścić ? Czy może w okolicy wszystkie działki mają podobne warunki g-g ? Jestem świadomy, że posadowienie domu będzie musiało być wzmocnione (droższe). Dodam tylko, że w najbliższym sąsiedztwie jest dużo nowych domów, kilkuletnich, bądź w trakcie budowy. Dzięki i pozdrawiam.

Napisał joa_mich

Dzień dobry wszystkim użytkownikom ! Przebrnąłem przez 29 stron forum Mysłowice Krasowy i jest tu kilku doświadczonych budowlańców Choć nowych postów ostatnio jest mało, mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda. Od kilku miesięcy szukam na Krasowach działki pod budowę domu (140m2) i ostatnio jedna wpadła mi w oko. Znajduje się ona przy ul. Kościelniaka. Kilka dni temu otrzymałem od kopalni Wesoła dokument z warunkami górniczo-geologicznymi.

Główne informacje w nim zawarte:

- działka jest w granicach terenu górniczego Wesoła II, z koncesją ważną do 2020r.
- ze względu na projektowaną eksploatację górniczą przewiduje się III kategorię deformacji terenu górniczego
- mogą występować wstrząsy górnicze, przyspieszenia drgań na powierzchni do 450mm/s2
- poziom wód gruntowych na głębokości ok. 1.7m, może ulec zmianie
- usytuowanie działki w minimalnym zakresie w strefie wychodni uskoku, nie można wykluczyć deformacji terenu, do chwili obecnej deformacje nie wystąpiły

Czy może ktoś przetłumaczyć to na praktyczny język ? Jest źle i lepiej odpuścić ? Czy może w okolicy wszystkie działki mają podobne warunki g-g ? Jestem świadomy, że posadowienie domu będzie musiało być wzmocnione (droższe). Dodam tylko, że w najbliższym sąsiedztwie jest dużo nowych domów, kilkuletnich, bądź w trakcie budowy. Dzięki i pozdrawiam.

Właśnie przechodzimy ten sam etap i mamy te same rozterki. Otrzymaliśmy z OUG pismo z bardzo podobnymi warunkami. Architekt kazał zrobić badania, wiadomo, to jest potrzebne. No i się teraz zastanawiamy co dalej. A jak wyjdą jakieś cuda w trakcie badań? Rezygnować? Ze względu na zaangażowanie już pewnych finansów raczej nie wchodzi to w grę. Z drugiej strony jak trzeba by było wbijać jakieś pale czy robić inne wynalazki to nie wiem czy finansowo damy radę. W okolicy nowe domy powstają więc przy odpowiednim projekcie fundamentów (ale w granicach rozsądku i przewidzianych pieniędzy) chyba tragedii nie ma.