Witam. A może założymy nową grupę... Kto ma działke i planuje budowę w tych okolicach? W wyszukiwarce nic nie znalazłem...
Nie Tarchomin, ale Białołeka - 2 kroki od granicy z Bródnem. No to czekajmy czy ktos się przyłaczy... Zamierzam wystartować z budową w tym sezonie! pozdr
W tym roku to chyba spłace działkę i doprowadzę media. Prąd tymczasowy tez kosztuje..
W jakiej technologii postawicie dom?
Przyznam szczerze, że jestem na etapie zakupu projektu. Myślę, że murowany. Jeśli chodzi o ściany to 2W. Natomiast na razie w marcu mam podpisanie aktu notarialnego i zbieram kasę na wodę, prąd i gaz. Projekty są ponoć na etapie ZUD. Projekty mediów i realizacja jest robiona dla całego zbioru działek w skład którego wchodzi moja.
ledwie zameldowałem się w grupie warszawskiej a tu już nowa podgrupa.. ale OK wchodzę. Gwoli formalności tylko proponowałbym zmienić nazwę na "Warszawa-Białołęka", bo tak się nazywa dzielnica. Myślę, że i forumowicze z Targówka na północ od Trasy Toruńskiej też mogą się tu załapać.
Nie wiem jak się zmienia nazwę. Ale myślę, że przyjmiemy każdego, kto będzie się chciał dołączyć!
A jak duże działki macie? Ja mam 622 mkw. A jakie macie stadium budowy? Ja poczatkujacy..
Ja prawie 1,400 - kupowałem z myśla o ogrodzie. Etap budowy bardzo papierowy tzn mam odebrać wzizt i zaczynam szykować papiery na powzwolenie. Poza tym uzgadniam przeróbki w projekcie no i cały czas negocjuje z Piekniejszą Połową technologię
12 arów.na razie dałem projekt do adaptacji. szukam rozsądnej (także cenowo) firmy/ekipy. dotychczasowe oferty moim zdaniem zawierają ceny dla jeleni. za 2 tyg. zaniosę do urzędu wniosek o pozwolenie na budowę.
Pod względem wielkości działki czuje się jak ubogi krewny..
DON'T WORRY! Wszystko jest kwestią samopoczucia - teraz mam wszystkiego jakieś 100 metrów ogródka przed wyjściem i jak już wszystko ładnie podrosło (wcale nie ma tego dużo) + wstawiłem drewniana huśtawkę dla dzieci + ławeczkę dla dużych jest naprawdę super. Druga strona medalu jest taka że - muszę ten ogród kiedys zrobić jak mam taką przestrzeń (kasa, czas....) - kosiarkę chyba z hipernapędem będę kupował... a 600 m to taki zestaw akurat na dom + otoczenie, w mojej okolicy w zasadzie dominują takie działki. pozdrowienia na nowy tydzień
No skoro większość takich jest to znaczy, że nie jest tak źle.. A poważnie strasznie drogie te działki na tej Białołęce-Tarchominie... Najtańszą cena jaką spotkałem to było 150pln za mkw.. No, ale przynajmniej mieszkamy w Stolycy i mamy dobry dojazd. Bo poza granicami W-wy to zauważyłem, że ilość autobusów radykalnie maleje.. A co Ciebie skłoniło do zakupu w tym rejonie?
Mieszkam tu już 5 lat, także nie będę sie daleko przeprowadzał. Uważam że dzielnica (i moja okolica) jest rozwojowa i z czasem bedzie bardzo sympatyczna - same domki jednorodzinne, mało przemysłu, a jednocześnie blisko do cywilizacji. Jak stanie most północny zniknie problem dojazdów do centrum. Jest po prostu spokojniej, jak nie w stolicy...
Wybrałem te okolice ze względu na to, że jest raczej spokojnie i mam blisko do przystanku autobusowego (ok.400-500m), gdzie są 4 linie + nocna. Na most północny też bardzo czekam, bo słyszałem, że czasami mosty bardzo korkują się... A poza tym wyobraź sobie, że nawet las widzę z działki!! To nie samowite, las w W-wie. Może go nie wytną. To jest ten las, który jest za Fortem Piontek. Tak samo jak Ty liczę na rozwojowość dzielnicy.
Z lasem to rzeczywiście rewelacja. Ja też widzę ale dalej na horyzoncie, rowerem jakieś 15 minut więc bez problemu. Generalnie jest jak na wsi, a miasto pod bokiem. A nawet jak nie chce mi s ię jechac do supermarketu (mam obfitość w zasięgu 5 min samochodem - Carefour, Auchan, Marki) to na piechotkę mam 10 minut do typowo wiejskich sklepików z mydłem i powidłem.... w zasazdie nie miałbym ochoty wracać już do miasta, a pochodzę z Mokotowa....
Coś mało nas w tej grupie jak na razie za to dobrze dzielnicę spinamy: Ty pod fortem ja przy trasie torunskiej....
a ja pomiędzy - okolice Białołęki Dworskiej. Moja działka to jeszcze pokapuściany ugór - rok temu prócz kuropatw i bażantów, dzika widziałem - przyplątał się z lasu odległego 10 m.piechotą. Ale teraz więcej działek się pogrodziło, oczyściło z krzaczorów i zwierzątka nie mają jak się przemykać.
Wyznaczamy granice naszego rewiru.. Jeszcze pół roku temu (zanim podjąłem decyzję o budowie domu) to myślałem o mieszkaniu na Mokotowie. Ale doszedłem do wniosku, że potrzebuję więcej spokoju i przestrzeni życiowej niż w bloku... Do lasu nie wiem ile czasu jedzie się idzie, ale mam jakieś 400-500m do Modlińskiej (i od razu są światła ) i potem Fort Piontek oraz kilkaset metrów i jest lasku. Natomiast zgadzam się, że jest troszkę na wsi, a jednak w miescie...
Witam, witam sąsiadów! Ja mam już domek w stanie surowym, w tej, jak to niektórzy mówią, gorszej części Białołęki, czyli okolice rzeczki Długiej. Ja też mam do lasu bliziutko-5min na piechotę. Widoki piękne, las, biegające szaraki, bażanty...i to w W-wie, kto by się spodziewał. Pozdrawiam gg
