dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    madmin

    Zarejestrowany
    Mar 2001
    Posty
    9

    Domyślnie Jak się nie dać oszukać?

    Jak się nie dać oszukać - zdaje się, że fachowcy zawsze górują psychicznie nad niedoświadczonymi klientami

  2. #2

    Domyślnie

    Psychicznie moze tak, ale wiedzą nie zawsze. Czasem fachowiec nic nie jest wart poza "etykietką" fachowca. Łatwo poznać kto jest fachowcem nie z nazwy - a z profesji...

  3. #3

    Domyślnie

    ostatnio rozmawiałem z trzema ekipami o budowie domu. pomimo znajomości branży udawałem laika. Dwie z rozmów mile mnie zaskoczyły - dobre rozeznanie, dobre rady, dobra znajomośc tematu, rozsądne ceny. Obydwie były z polecenia, trzecia - kiepska -z jakiegoś ogłoszenia.

    Potwierdza się zatem zasada, że najlepsze ekipy będą z polecenia.

  4. #4

    Domyślnie

    Na mojej budowie jeszcze dużo nie zrobiłem a kazdy z fachowców był polecany.

    Kazdy z nich wykonał swoja robote wielokrotnie gorzej niż zrobił bym to sam,

    ponadto zepsuto mi tylko mnóstwo materiału i narobiono wiele ciężkich do naprawy błedów.

    Przykładowo jesienia "Fachowcy" wylali mi zbrojona płytę fundamentową na zageszczonym gruncie. Około połowy tej plyty zrobili z betonu , ktory wytrzymal deszcz, snieg i mróz. Jedna trzecia tej plyty zostala wylana prawie z samego piasku. Po zniknieciu śniegu

    przy pomocy buta gumowego mogłem ta część płyty rozkopać do samego podłoża.

    Nie muszę mówic, że naprawa tak fachowo zrobionej płyty będzie droższa od wylania płyty od nowa.

    Ekipa dopiero co skończyła dom sasiada i została mi przez niego polecona.

    Jeszcze raz utwierdziłem sie w przekonaniu , ze budując własny dom nie należy pozwolic

    niczego zrobić bez nadzoru wlasciciela.

    W opisywanym przypadku nie było mnie na budowie tylko 8 godzin.

    Innych przypadków nie będę opisywał bo włos sie jeży.


  5. #5

    Domyślnie

    jedna z tych ekip przez 3 miesiące wykonywała prace bez nadzoru właściela, tylko kierownika budowy, odbierającego wykonane tapy i wypłacającego kasę.

    Bez uwag.

  6. #6

    Domyślnie

    Oczywiście, jeśli jest to dobry kierownik budowy , dbajacy o interesy właściciela w nie mniejszym stopniu niż

    on sam to wszystko jest OK , tak jakby budowy pilnowal sam właściciel. Tyle tylko że tak samo jak dobrego fachowca , dobrego kierownika budowy też trzeba umieć znaleźć.

    Poza tym ja chce budować jak najtaniej (tak zwanym systemem gospodarczym)i tu zaczyna się problem.

    Myślę że w takim przypadku najlepiej byloby znaleźć takich fachowców, którzy potrafili by robic dobrą robotę bez ciagłego stania im nad głowa kierownika budowy czy właściciela.

    Czy ktoś z dyskutantow ma takie doswiadczenia?

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    madmin

    Zarejestrowany
    Mar 2001
    Posty
    9

    Domyślnie

    Mam jeszcze gorsze.A

  8. #8

    Domyślnie

    no to współczuję.



    moi wiedzą, że po pierwsze, nie mogą zacząć kolejnego etapu bez odbioru kierownika budowy, a po drugie, nie dostaną ani grosza jeżeli coś schrzanią.



    Najlepiej od razu podtykać umowę pod nos, żeby nie było wątpliwości. Wprawdzie procesować się nie ma sensu, ale przyjnamniej jest na piśmie,że można nie zapłacić.



    Jak będzie w rzeczywistości, zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Na razie jest dobrze....


  9. #9
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    beata

    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    129
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    niestety, ale uważam, że jeżeli nie sprawdziło się wcześniej ekipy budowlanej na innej budowie, to nie ma co myśleć o dobrym wykonaniu, a i tak cały czas ktoś powinien pilnować wykonanych prac. Uważam, że na wstępie powinno się z wykonawcami umawiać,że gdy kierownik budowy zgłosi zastrzeżenia do wykonanych robót, to nie dostaną zapłaty dopóki wszystko nie będzie dobrze wykonane.

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Napierw sprawdzałem ekipę (firma) na paru budowach. Potem kazałem zrobić kosztorys i dałem do oceny fachowcom.
    Wreszcie umowa sprawdzona przez zaprzyjaźnionego prawnika na konkretną kwotę z wyszczególnionym zakresem robót. Jak na razie się sprawdza...

  11. #11
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    dmu

    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Posty
    6

    Domyślnie

    Ja myśląc o budowie nic nie wiedziałem. Przeczytałem o tym jak się buduje dom (numery specjalne MURATORA i inne), a następnie wybrałem ekipę z polecenia (i uważam to za najlepszy sposób), pytając się również o wady. Podpisałem umowę i określiłem co za co i kiedy. Dyskutuję z wykonawcą o sposobach realizacji i daję mu najczęściej wolną rękę a patrząc na inne budowy przekonuję się że robię dobrze. Wykonawca ma nad sobą inspektora nadzoru (bo przecież nie na wszystkim się znam), a jak na razie inspektor jest zaskoczony jakością wykonania, doświadczeniem wykonawcy oraz moim dobrym podejściem do budowy i wykonawcy (miejmy nadzieję że tak będzie do końca). Przeczytałem powyższe odpowiedzi a informacja że ktoś chce budować najtaniej przypomina mi rozmowę moją z wykonawcą który stwierdził po wykonaniu wykopu, że potrzebne będzie deskowanie ze względu na możliwość obsypywania się wykopu. Patrzyłem na to trochę podejrzliwie, ale się zgodziłem. Po miesiącu widziałem 300metrów dalej tą samą sytuację. Na budowie wylano beton na fundament bez deskowania. Piasek był poobsypywany, a ława fundamentowa krzywa (szersza). Napewno wylano dużo więcej betonu i napewno zmieszał się z piachem. To jest właśnie tania budowa. W końcu zaczyna kosztować więcej a inwestor nie może na nią patrzeć. Nadzór budowlany na całą budowę to dla mnie koszt 900zł. ale wiem że każdy etap będzie sprawdzony i to właśnie jest tania budowa (nie poprawiana).

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: dmu dnia 2001-11-11 00:56 ]</font>

  12. #12
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    koral

    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Posty
    7

    Domyślnie

    skąd mogę wziąć przykładowe umowy z wykonawcami? Nigdzie nie spotkałam się ze wzorami, a niestety nie mam zaprzyjaźnonego prawnika.

  13. #13

    Domyślnie

    poszukaj w internecie jest tego mnóstwo, np:
    http://www.porowski.pl/biuletyn.htm
    http://www.pawel.malopolska.pl/Umowy/index.htm
    http://www.advocatus.hg.pl/
    pozdrowienia
    Agnicha

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-01-14 09:36 ]</font>

  14. #14

    Domyślnie

    Dzięki, ja również skorzystam
    Pawel

  15. #15
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar selimm
    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Posty
    6.216

    Domyślnie

    To chyba był pierwszy topik w psychologu
    Taki stary jestem
    a nic kurw@ nie zmądrzałem -

  16. #16

    Domyślnie

    odświeżam temat bo kiedyś zostałam też oszukana przez fachowca - generalnie współczuje wszystkim

  17. #17

    Domyślnie

    Ograniczone zaufanie plus wiedza ...

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    EWBUD

    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    1.950

    Domyślnie

    To tak jak na drodze: zasada ograniczonego zaufania.
    To działa w obie strony
    Szukasz porządnych parapetów aluminiowych ALURONA? Zapraszam do mnie: http://forum.muratordom.pl/showthrea...uron-Soft-Line
    Więcej o mojej działalności:http://forum.muratordom.pl/showthrea...atem&p=6448131

  19. #19
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar dwiemuchy
    Zarejestrowany
    Jun 2010
    Skąd
    okolice Krakowa
    Posty
    668
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Czasem nie da się przewidzieć sytuacji - ja miałem firmę którą sprawdziłem na kilku budowach wcześniej i nie było zastrzeżeń. Ruszyli u mnie - no i sporo musiałem myśleć za nich; z szefem kontakt był utrudniony - jak się okazało chorował na raka, o czym nic nie wspomniał; ekipa nie skonczyła budowy bo szef zmarł i zostałem w środku sezonu z rozgrzebanym placem.

    Rozumiem trochę człowieka (w sytuacji kiedy ma się kilka m-cy życia przed sobą to myśli się o rodzinie i zabezpieczeniu jej a nie inwestorze - no ale partząc z mojego jako konsumentu punktu widzenia -nie do pozazdroszczenia.

  20. #20
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Gregory67

    Zarejestrowany
    Jun 2011
    Skąd
    L
    Posty
    224

    Domyślnie

    Cytat Napisał gahan Zobacz post
    Ograniczone zaufanie plus wiedza ...
    Ja miałem dobrego Kierownika Budowy, który wszystkiego przypilnował i nie wziął dużo kasy.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony