dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 110
  1. #1

    Domyślnie Welna mineralna na poddaszu :-(

    Witam
    Chcialem przestrzec przed kardynalnym bledem i glupota jaka popelnilem, a mianowicie:
    Na etapie stanu surowego zamknietego jakos pod koniec wrzesnia, zalozylem na poddaszu uzytkowym (dach dwuspadowy ) welne mineralna 20 cm. Troche bylo z tym zabawy ale po tygodniu pracy wszystko bylo gotowe. W miedzyczasie elektryk zakonczyl ukladanie instalacji elektrycznej.
    Udalo mi sie na poczatku wakacji zaklepac termin u ekipy wykonujacej maszynowe tynki gipsowe i w polowie pazdziernika tynki byly gotowe (ze wzgledu na ograniczone srodki finansowe tynkowalem tylko parter). Po wyschnieciu tynkow nastepna ekipa przystapila do wykonania instalacji CO a ja zajalem sie kanalizacja i systemem rur do cieplej i zimnej wody ) - wszystko ladnie ,pieknie - czas uciekal a juz do drzwi pukala ekipa od posadzek maszynowych a wiec po pracy do poznego wieczora ukladalismy szybko styropian 10 cm EPS100 na chudziaku - jeden dzien i posadzki byly zalane. Po 2 dniach bylo juz mozna po nich chodzic. No i pewnego pieknego dnia( kilka dni po wylaniu posadzek) wszedlem sobie na poddasze a tam oczy moje ujrzaly krople wody kapiace spod welny mineralnej. Pomyslalem sobie, ze to przez brak folii paroizolacyjnej ale przeciez membrana dachowa wypuszcza pare wodna na zewnatrz nie wpuszczajac jej do srodka. Minal tydzien i okazalo sie ze praktycznie kazdy kawalek welny jest mokry patrzac od strony membrany dachowej - wietrzenie nic nie daje. Podjalem decyjze,ze zdjeme to welne i bedzie sie suszyla - (nie mam innego pomyslu).
    Jednym slowem przestrzegam przed pospiechem!!!!

    Moze ktos z Was mi doradzi co z tym fantem zrobic.

    Nadmienie jeszcze , ze poddasze nie jest ogrzewane ale jest tam cieplo gdyz uruchomilem juz instalcje CO i cieple powietrze z dolu ogrzewa tez poddasze.

    Tylko nie piszcie ze jestem bezmyslny itp
    Bo i tak juz mam dola ;-)

    Ps. Oczywiscie teraz juz wiem, ze welne mieneralna powinienem polozyc dopiero po zakonczeniu wszystkich prac mokrych i po calkowitym wyschnieciu tynkow i posadzek ...
    Pozdr
    M.

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Nikt Ci nie napisze, bo za wąsko...

  3. #3

    Domyślnie

    fajny masz domek, ale na litość boską zmniejsz ten avatar.
    Rozjedziesz całe forum.
    Zasady obowiązują wszystkich.

  4. #4

    Domyślnie

    ...zmniejsz zdjęcie...
    ...jest się takim, jak miejsce, w którym się jest...

    Album zmagań http://foto.onet.pl/goxm8,w5k8c5tk8sgg
    http://images23.fotosik.pl/260/f4ebc9063e02f26cm.jpg

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie Re: Welna mineralna na poddaszu :-(

    Cytat Napisał Muffo
    to przez brak folii paroizolacyjnej
    Sam sobie odpowiedziałeś

    Cytat Napisał Muffo
    Ps. Oczywiscie teraz juz wiem, ze welne mieneralna powinienem polozyc dopiero po zakonczeniu wszystkich prac mokrych i po calkowitym wyschnieciu tynkow i posadzek ...
    Niekoniecznie, byłaby owa folia, nie byłoby kłopotu

  6. #6
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Wojciech Nitka

    Zarejestrowany
    Aug 2001
    Posty
    1.634

    Domyślnie

    Sam piszesz - "jestem bezmyslny". Nie da się tego ukryć. Po prostu popełniłeś kilka kardyalnych błędów. Ale coż - pierwszy dom dla wroga ....
    Po pierwsze - nic nie piszesz o poszyciu i pokryciu dachu, a szkoda. Im więcej informacji tym łatwiej się ustosunkować do przedstawionego problemu.
    Po drugie - błędem było zakładanie izolacji cieplnej przez tynkami, a tym bardziej przed wylewaniem posadzek. To przecieź dzisiątki litrów wody w postaci pary, które gdzieś i w jakiś sposób muszą ujść z budynku. Może gdybyś miał otwarte okna i wietrzył budynek 24 godziny na dobę - problemu by nie było. To przecież ok. 70% wilgoci w domu uchodzi przez dach. Ty natomiast w poziomie dachu założyłeś warstwę izolacji, w której para wodna, natrafiając na zimne powietrze skraplała się. Ot i cały Twój problem.

    Co teraz? Skontaktuj się z producentem i zapytaj się czy zamoczoną wcześniej wełnę możesz ponownie użyć.

  7. #7

    Domyślnie

    jezeli chodzi o pokrycie dachu to jest to blachodachowka firmy Blachprofil

    Pozdrawiam
    Pozdr
    M.

  8. #8

    Domyślnie Re: Welna mineralna na poddaszu :-(

    Cytat Napisał Muffo
    Witam
    Chcialem przestrzec przed kardynalnym bledem i glupota jaka popelnilem,....
    Trzeba było czytać np to:
    http://forum.muratordom.pl/post21272...light=#2127259
    Teraz pozostaje Ci stworzyć super suchą atmosfere.
    Ogrzewanie i wietrzenie to jedyne wyjście.
    Głowa do góry, schnięcie może być powolne ważne by sie dbywało.

  9. #9

    Domyślnie

    no trzeba bylo czytac tyle, ze jest problem - od rana pracuje a popoludnie i wieczor spedzam na budowie - wracam i juz nic mi sie nie chce - ale chyba od dnia dzisiejszego nabede zwyczaj conocnego odwiedzania forum

    pozdrawiam
    Pozdr
    M.

  10. #10

    Domyślnie

    ja myślę że nie masz co sobie robić wyrzutów że nie czytałeś forum.
    Myślę że i tak zrobiłbyś po swojemu. Jak ktoś sobie coś zaplanuje to choćby wszyscy będą mu pisać że tak nie można to i tak będzie pytał czy natura nie zrobi akurat dla niego wyjątku i będzie dobrze jak jednak on to zrobi...

    to takie moje przemyślenia po przeczytaniu setek postów na tym forum

  11. #11

    Domyślnie

    No ale jak myslicie? Zostawic welne "w spokoju" i ogrzewac oraz wietrzyc czy moze lepiej jednak by bylo zdjac ja i dopiero po wysuszeniu zpowrotem zalozyc - ja osobiscie chyba skalniam sie jednak do zdjecia welny ??

    Pozdrawiam
    Pozdr
    M.

  12. #12

    Domyślnie

    Niewiem jaka masz wełne ale to raczej mało prawdopodobne zeby wełna Ci sie az tak bardzo zamóczyła od wilgoci z tynków. Sam robiłem tak jak ty tzn pierwsze ociepliłem dach a pzoniej zabrałem sie za tynkowanie i nie mam mokrej wełny. Moze dach ci gdzies przecieka i kapie ci z wełny ?

  13. #13

    Domyślnie

    i też tynkowałeś w zimie przy zamknietych oknach?

  14. #14

    Domyślnie

    Nie dach nie przecieka - bo wczesniej nie przeciekal zanim zalozylismy welne a wiec teraz tez nie przecieka - zreszta musial by przeciekac wszedzie praktycznie na calej powierzcni dachu

    Pozdrawiam

    Ps. nie mowilem, iz mialem zamkniete okna -
    zamykalem tylko na noc.
    Potem zaczely sie mrozy i juz ich nie otwieralem
    Pozdr
    M.

  15. #15

    Domyślnie

    Nie tynkowałem w zime ale na jesień i tez przy zamknietych oknach.

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał Muffo
    No ale jak myslicie? Zostawic welne "w spokoju" i ogrzewac oraz wietrzyc czy moze lepiej jednak by bylo zdjac ja i dopiero po wysuszeniu zpowrotem zalozyc - ja osobiscie chyba skalniam sie jednak do zdjecia welny ??

    Pozdrawiam
    Nie panikuj tylko zapewnij przepływ powietrza.
    Sprawdź jak głęboko ta wilgoć wlazła
    Możesz zastosować osuszacz powietrza (to chyba najwłaściwsze rozwiązanie, możesz wypozyczyc).

  17. #17
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    KSERO

    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Posty
    506
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    59

    Domyślnie

    Grzać i wietrzyć wietrzyć i grzać. Jak nie leje jek z cebra to wietrzyć i grzać. Musi być sucha zanim założysz folię od środka.

    No i współczucia

  18. #18

    Domyślnie

    my tez mielismy troszke welny nalozonej jak robilismy wylewke i to przy zamknietych oknach i nic sie jej nie stalo

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał Madziulka84
    my tez mielismy troszke welny nalozonej jak robilismy wylewke i to przy zamknietych oknach i nic sie jej nie stalo
    Bo nad murłatą hulał wiatr.
    W najgorszym pzypadku wilgoć weszła w coś innego np ściany.
    Cudów nie ma woda nie zmieniła sie w suchy piasek.

  20. #20

    Domyślnie

    Poszedlem za Waszymi radami, a wiec:

    - poluzowalem kawalki welny mineralnej odginajac obydwa konce, ktore odslonily mambrane dachowa (nie ma desek) ; welna zwisa sobie swobodnie i "scieka" z niej woda
    - ogrzewanie chodzi sobie ladnie i najwazniejsze . .
    - wypozyczylem osuszacz powietrza i w ciagu kilku godzin pracy zebral 2 litry wody

    Tak wiec mam nadzije, ze za kilka gora kilkanascie dni wszystko na moim poddaszu wroci do normy . . .

    Pozdrawiam
    Pozdr
    M.

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony