Komentarze do Tomki budowania

[TomKa]

Witam serdecznie!
I zapraszam do komentowania naszych wyczynów...

[malmuc]

no to jestem
pisz, pisz,
pokazuj, pokazuj,
a my bedziemy
zaglądać,obgadywać,pocieszać
i w ogóle wszystko

[TomKa]

Witaj Gosiu w moich skromnych progach! Liczę w przyszłości na Twoje rady , te krytyczne też . Twój domek jest przepiękny, ale ty już o tym wiesz?
Pozdrawiam

[malmuc]

hej !
a co to?
dach dwuspadowy?
no nie mów że Ci sie podoba

mówisz, ze mężuś kopał pod fundamenty?
musze Ci powiedzieć, ze jesli gdzies widzialam tak ladne, rowniótkie wykopaliska to okazało się ze inwestorzy maczali w tym swoje łapki
to sie nazywa ukochanie domku od podstaw

[malmuc]

nieeee
te wykopy były chyba robione od linijki
piękne
jesli chodzi o okna
nie zauwazylam u siebie takiego zjawiska zeby mi wialo przy oknach, ani tez w poblizu okien nie odczuwam jakiejs roznicy temp.
Nie mieszkam jeszcze wiec moze jestem nieobiektywna
ale taki model: okno i drzwi?

[Irma]

nie rób tak jak w bloku! dobre okna i nie ma problemu, zobacz ile takich drzwi ma editta i chyba nie narzeka
a co do łazienki: olej pana z wodociągów
natomiast koniecznie przesun drzwi do sypialni w prawo o jakies 60cm, bedziesz mogła wstawic za drzwiami jakas szafe, a tak to kicha...
przesunełabym tez okno w sypialni jakies 15cm w prawo, byc moze w kuchni tez tylko w lewo co by bylo symetrycznie a okienko w gospodarczym zrobilabym tej samej wysokosci co w kuchni...
no i drzwi w kuchni tez bym przesuneła...

a teraz napisz czy masz juz dosc i czy moge jeszcze pisac w twoich komentarzach

[malmuc]

a teraz napisz czy masz juz dosc i czy moge jeszcze pisac w twoich komentarzach

[bertolo]

Witam
Tez jestem i podziwiam.
Twój dziennik pozwoli przekonać moją zone do Azalii
Na razie wnikliwie studiuje Twoje zmainy u architekta.
Fundamenty rzeczywiście ładnie równe.
A co do kupek kamieni, musze zapamietać jak bedę wylewał moje fundamenty.Bedzie niezła zabawa z synem

[TomKa]

Nie było mnie tu kilka dni, a tu tyle komentarzy, dziękuję.
Spóbuję szybciutko odpisać, może uda mi się jeszcze coś dopisać w dzienniku, bo nie wiem kiedy znów się pojawię.
Przepraszam, ale mam poważne problemy rodzinne

[TomKa]

malmuc, dach mi pasi, może troszkę za płaski
a doły też mi się bardzo podobają, równiutkie hihhi i nie od linijki

Dziewczyny, sprawa okien rozwiązana, na dzień dzisiejszy pozostajemy przy naszych trzyszybowych

irma napisała

a teraz napisz czy masz juz dosc i czy moge jeszcze pisac w twoich komentarzach

Irma, ależ proszę, pisz! Nie obiecuję, że zastosuję sie do wszystkich rad , ale chętnie wysłucham, przemyślę
Co do okna w sypialni, to właśnie jest w tym miejscu, ze względu na symetrię. Najpierw była wyrysowana kuchnia, tam ładnie okno pośrodku i potem symetrycznie względem drzwi wyjściowych, w sypialni... A tak w ogóle, to jest to strona północna i zastanawiam się nad umieszczeniem drugiego mniejszego okna od zachodu . Co Wy na to?
Irma, normalnie jestem w szoku, chyba kiedyś na priva o tym pisałam, Ty czytasz w moich myślach... te same przemyślenia... Okno w kotłowni wyższe już zaplanowałam, zamieniam je z tym w gospodarczym na tyłach budynku. Kuchnię też przeprojektowałam,ale o tym napiszę w dzienniku.
Na koniec dodam, że tych szprosów i tych śmiesznych drzwi zewnętrznych nie będzie, łazienka też zupełnie inaczej ustawiona. To co przedstawia projekt wynikło z pośpiechu i możliwości programu komputerowego...
Pozdrawiam

[tola]

TomKa, a czy kaloryfer w kuchni chcesz mieć koniecznie?
z tym zawsze jest problem, by go sensownie umieścić.
Ja u siebie zrobiłam tylko ogrzewanie podłogowe, z kaloryfera zrezygnowałam.
Mam nadzieję, że to nie błąd.

[TomKa]

Witaj Toluś! Nie mogę wprost uwierzyć , Ty u mnie? Normalnie radocha na całego !
A propos grzejnika... właśnie o to mi chodziło, gdy pisałam w dzienniku, że to kwestia kasy. Podłogówkę odradził mi kolega-hydraulik, bo chciałam tylko w kuchni, wiatrołapie i łazienkach, a ceny fajnych kaloryferów, będących swoistą ozdobą, powalają na kolana. Pozostał mi tradycyjny grzejnik...
A, że mam dwoje drzwi w kuchni i zachciankę, żeby zlew nie był pod oknem i żeby stół się zmieścił, i żeby praktycznie i ładnie było, to zaprojektowanie kuchni stało się problemem
Pozdrawiam

[tola]

TomKa, ja nie z lenistwa, tym bardziej ignorancji rzadko do dzienników zaglądam, ale z braku czasu, zobacz o której godzinie do Ciebie piszę, ech

Problemy są od tego, by je rozwiązywać, coś wymyślimy, na pewno.
Pozdrawiam serdecznie i zmykam, trzeba trochę pospać, przed zabieganym tygodniem

[justyna99]

Cześć.
Wydaje mi sie, że dla praworęcznych dobrze jest jak zlew jest na prawo od kuchenki - wersja 3. A odległość między zlewem a kuchenką chociaz z 80cm licząc w linii prostej, bez zakrętu.

Kiedyś tez miałam dylemat kuchenny. Długo planowałam, ale ergonomicznie udało mi się ustawić wszystko tak, że nic bym nie zmieniała.

[malmuc]

Hej?
wg mnie
lodówka w rogu obok drzwi do pom.gosp., potem zlew, ale jak najbardziej oddalony od lodowki, tak zebys miala tam fajny placyk na obrabianie jedzonka, spokojnie 100 cm masz miejsca (jesli dasz zlew 60), na scianie z drzwiami wejsciowymi płyta i okap.
Chcesz calkowicie oddzielic kuchnie od salonu?
bo ja mam propozycje zeby nie robic drzwi do kuchni (zostaw takie przejscie bez nadproza) a postawic sciane szeroką na 1,9 m (mysle o scianie ktora dzieli salon z kuchnią ma teraz 3m)
Zabierz 1,10 od strony pom. gosp. W ten sposob masz lepszą komunikację z salonem.
Tomka, ja nic z tego nie rozumie , a Ty? rozszyfrowalas mnie ?

[Irma]

Wesołych Swiąt!

[malmuc]

Wesołych Świąt!

[Sonika]

[mayland]

[TomKa]

Serdecznie dziękuję za życzenia ... zwłaszcza teraz w tak trudnym dla nas okresie...