Łaty bez kontrłat? folia na łacie ?

[ged]

Czy tak można zrobić? Chodzi mi o dolną część dachu. Aby wyjść z właściwym podwinięciem do góry dolnej płaszczyzny dachu, dekarz nie dał pod kilku dolnymi łatami kontrłat - czy tak można? - skropliny spływające po folii będą się zatrzymywać na tych dolnych łatach !!!!
Czy danie folii nad dolną łatą a nie pod nią jest poprawne? Tam się zrobi rynna z folii wzdłuż dachu ???

[revalidon]

To skraplanie się pary wodnej przechodzacej przez folię jest czysto teoretyczne, w praktyce zaś w normalnych warunkach nie występuje...
Gorzej natomiast, że bedzie zaburzona wentylacja poszycia...

[budulec1]

To skraplanie się pary wodnej przechodzacej przez folię jest czysto teoretyczne, w praktyce zaś w normalnych warunkach nie występuje...
Gorzej natomiast, że bedzie zaburzona wentylacja poszycia...

Jeszcze jakbyś się zastanowił nad tym co piszesz to byłoby OK.

Po co niby byłaby ta wentylacja jak skraplanie pary wodnej to fikcja?

Bezwzględnie należy zostawić dystans pomiędzy folią i łatą

[Krzysztofik]

.... Tam się zrobi rynna z folii wzdłuż dachu ???

Przecież zrobiłeś już dwie, została ci jeszcze jedna ta właściwa i będziesz miał trzy.
Musisz zwiększyć wywinięcie tego dachu o te 4 cm lub usunąć to co jest pod tą folią (miejscami przybijaną do góry nogami )
Hmmm... te wywinięcie dachu będzie prawie jak skocznia

[revalidon]

To skraplanie się pary wodnej przechodzacej przez folię jest czysto teoretyczne, w praktyce zaś w normalnych warunkach nie występuje...
Gorzej natomiast, że bedzie zaburzona wentylacja poszycia...

Jeszcze jakbyś się zastanowił nad tym co piszesz to byłoby OK.

Po co niby byłaby ta wentylacja jak skraplanie pary wodnej to fikcja?

Bezwzględnie należy zostawić dystans pomiędzy folią i łatą

Uehhh... nie dosć, że nie potraficz pisać, to nie potrafisz też czytać...
Napisałem, że teoria swoje, a praktyka swoje... Tak to jest jak się ktoś muratora za dużo naczyta...
Pewnie przy odparowywaniu mokrej wełny takie zjawisko by zachodziło, ale normalnie to nie widzę możliwości... A zresztą co mi tam... Dam 1000 zł jak ktos mnie zaprosi, żeby po odsłonięciu dachówki zobaczyć jak po folii spływają skropliny z parey która przeszła przez folię...

[budulec1]

Widziałeś kiedyś wykres oporów dyfuzyjnych dla takiej przegrody?
Czy wiesz co to są okładziny wentylowane i w jakim celu są wentylowane?
Podejrzewam, że nioe masz o tym zielonego pojęcia, ale jeśli chcesz możemy podyskutować merytorycznie.

Na początek odpowiedz mi, po co stosuje się wentylację?

PS. Czy mógłbyś mi wyjaśnić dlaczego nie potrafię pisać. Może się czegoś od Ciebie nauczę.
A swoje 100- zł możesz sobie w buty wsadzić.
pozdro

[Xzbyszek]

Wg mnie to jest błąd. Kontrłaty daje się po to, aby była szczelina wentylacyjna przebiegająca od samego dołu do kaletnicy dachu. Powietrze powinno być zasysane u dołu dachu przy rynnach i uchodzić wywietrznikami w kaletnicy. Zadaniem tego powietrza jest odprowadzanie wilgoci wydostającej się z ocieplenia (przez folię paroprzepuszczalną) oraz chłodzenie dachu latem. Łaty położone w poprzek dokładnie zatykają te "kanały" wentylacyjne i nie ma mowy o prawidłowej cyrkulacji powietrza. Ja bym to kazał poprawić.

[Majka]

zakładał się o tysiąc

[Krzysztofik]

.......Chodzi mi o dolną część dachu. Aby wyjść z właściwym podwinięciem do góry dolnej płaszczyzny .......

Na tym etapie możesz zrobić wszystko, jak z kontrłatą przy oknie.
Kontrłaty powinny być do samego dołu nawet jak tych skroplin nie będzie a wwieje troche śniegu lub deszczu

[revalidon]

Jest tak jak pisze Xzbyszek...

Wazna jest wentylacja od dołu do góry... Dlatego takie mocowanie łat jest niedopuszczalne...

A rynnę te łaty moga stanowić tylko wtedy, gdy dachówka będzie przeciekać... a nie jak pisze nasz teoretyk budulec1 gdy kaskady skroplin będą zmierzać wdół dachu, porywając i niszczac wszystko co stanie im na drodze... buhahahaha...

[ged]

Dzięki za szybką odpowiedź. Potwierdzacie moje zdanie kontrłaty będą bezwzględnie. Fajną mam ekipę trzeba przyznać Kombinują jak konie pod górę, ale gdy ich pytam, spokojnie wyjaśniam, argumentuję - robią po mojemu. Nie zdążyłem kliknąć fotki połączenia górnego dachu z dolnym. teraz jest wariant trzeci - chyba ostatni, ale byłoby o czym dyskutować Wydawało mi się że tak prostej dziedzinie jak budowlanka wszystko robi się schematycznie - bo tak robi się tysiące domów, a tu nie ! setny raz robi i nie zrobi.

[budulec1]

Jest tak jak pisze Xzbyszek...

Wazna jest wentylacja od dołu do góry... Dlatego takie mocowanie łat jest niedopuszczalne...

A rynnę te łaty moga stanowić tylko wtedy, gdy dachówka będzie przeciekać... a nie jak pisze nasz teoretyk budulec1 gdy kaskady skroplin będą zmierzać wdół dachu, porywając i niszczac wszystko co stanie im na drodze... buhahahaha...

poczytaj ze zrozumieniem, a później dyskutuj.

Zbyszek oczywiście napisał zgodnie z prawdą ( i pokrywa sie to dokładnie z moim opisem) , może oprócz tego, że latem będzie sie coś chłodziło
Ty natomiast nie masz o niczym pojęcia

[budulec1]

A rynnę te łaty moga stanowić tylko wtedy, gdy dachówka będzie przeciekać... a nie jak pisze nasz teoretyk budulec1 gdy kaskady skroplin będą zmierzać wdół dachu, porywając i niszczac wszystko co stanie im na drodze... buhahahaha...

Czy mógłbyś wskazać gdzie tak napisałem?

[budulec1]

zakładał się o tysiąc

Tysiąc też, będzie o jedno 0 wyższy

[ged]

... (miejscami przybijaną do góry nogami )
Hmmm... te wywinięcie dachu będzie prawie jak skocznia

Ta folia tak ma, napisy stykają się głowami - jak mawiają drukarze. Skocznia ... to tak pod Małysza

[revalidon]

Fizyka praktyka oraz fizyka teoretyka budulca1 zamknięto w osobnych celach. Każdemu dano w ramach wyposażenia puszkę z konserwą i pozostawiono w zamknieciu na miesiąc.

Po miesiącu komisja wchodzi do fizyka praktyka. Okazało się, że rzucił on puszką o ścianę dzieki czemu blacha pękła i dzięki temu mógł przeżyć miesiąc o jednej konserwie.

Następnie komisja otwiera celę fizyka teoretyka budulca1. Wchodzą: martwe ciało, a na ścianie krwią napisane: "Dany mamy walec o wysokości..."

[budulec1]

Fizyka praktyka oraz fizyka teoretyka budulca1 zamknięto w osobnych celach. Każdemu dano w ramach wyposażenia puszkę z konserwą i pozostawiono w zamknieciu na miesiąc.

Po miesiącu komisja wchodzi do fizyka praktyka. Okazało się, że rzucił on puszką o ścianę dzieki czemu blacha pękła i dzięki temu mógł przeżyć miesiąc o jednej konserwie.

Następnie komisja otwiera celę fizyka teoretyka budulca1. Wchodzą: martwe ciało, a na ścianie krwią napisane: "Dany mamy walec o wysokości..."

Myślisz, że jak zrobisz z Siebie idiotę to będziesz przez to mądrzejszy?
Żebyś się tylko nie przeliczył

[revalidon]

bardzo mi jest ciebie żal wielki teoretyku dyfuzji...

...niewymownie...

[jprzedworski]

czy tak można? - skropliny spływające po folii będą się zatrzymywać na tych dolnych łatach !!!!

To nawet nie o skropliny chodzi. i nie o wentylację, jak tu niektórzy twierdzą.
Pod dachówki może ci nawiać śniegu. Potem to się będzie topić i spływać - to będzie sporo wody. To samo w przypadku uszkodzenia dachówek będzie z deszczem. Nie zagwaranujesz sobie, że ci żadna dachówka nie pęknie. Nie powinno być żadnej przeszkody.

[Barbossa]

j.w.