Otóż mam takie pytanie. Przerwałem wykonanie płyty fundamentowej. Wykop o głebości średnio 1,3m o wymiarach 16x14m. Do wykopu poszło zagęszczane warstwami 50cm tłucznia. Ostatnia warstwa nie została zagęszona. Na to miał iść podkłąd z chudego betonu i później zbrojona płyta. Niestety z różnych przyczyn nie zdążyli tego zrobić. Aha, warunki gruntowe kiepskie, bardzo spoista glina i dość wysokie wody gruntowe. Martwię się, czy pozostawienie przez zimę nie zabezpieczonego wykopu może mieć jakieś poważne skutki. Ekipa rozłożyła grubą folie na środku wykopu ale po paru dniach już fruwała i wydaje mi się, że to i tak bez sensu bo bez odpływu tak czy inaczej woda pośniegowa i deszczowa znajdzie się w wykopie. Wykonawca mówi, że na wiosnę zrobi się odpływ z wykopu (rów melioracjne jest 8 metrów od wykopu) i przesuszy wykop przed ostatecznym zagęszczeniem i wylaniem betonu. Czy nie ma się o co martwić?. Wydaje mi się, że dobrzeby było zrobić teraz odpływ ale jest trochę kopania i ja niestety ani nie mam kiedy ani chęci kopać a ekipa się zwinęła do wiosny.