Przypuszczam, że więcej osób ma podobny problem. Zamierzam w salonie postawić kominek, a dodatkowo będzie ogrzewał 3 inne pokoje i hol. Zwykle w salonie nie daje się głowic a tylko termostat. W ten sposób kocioł za pomocą tego termostatu utrzymuje żądaną temperaturę w salonie, a w sypialniach możemy sobie przymykać grzanie w ciągu dnia. Jeżeli jednak napalę w kominku, to kocioł przestanie grzać i 1 sypialnia oraz łazienki będą niedogrzane. Jak z kolei dam w sypialni, to będę musiał tam zawsze grzać (przymknięta głowica, grozi tym, że kocioł "próbuje" podnieść temperaturę w pomieszczeniu "wzorcowym", a efektem tego będzie tropik w pozostałych).
A może ktoś już rozwiązał ten problem i to za rozsądną cenę?