dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 6
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 109
  1. #1

    Domyślnie znajdujecie czas na sport??

    witam

    ostatnio naszło mnie, że straszniem zaniedbany kondycyjnie.
    postanowiłem sobie pomóc, i posportować sie trochę.
    problem jest w czasie. nijak nie moge go wygospodarować.
    jak jestem w domu - 100% zajmuje mi żona i 2 małe łobuzy.
    jak jestem na wyjeżdzie - praca po 11h i wieczorem padam na ryjek.

    teraz mieszkam w hotelu gdzie jest basen.
    myślałem popływam codziennie - machnę pare setek i looz.
    no a tam - zjeżdżalnie, jakuzi i bajoro z falą. załamka.

    poradźcie co albo jak wy znajdujecie czas, hę?

    pozdro z zimnej N.

  2. #2

    Domyślnie

    Z pracy wracam ok.18.00
    Dwa razy w tygodniu pingpong i tenis.
    W weekendy narty.
    Staram się nie oglądać czasopożeracza.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) OGRODNICZKA CZARODZIEJKA Avatar arcobaleno
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    4.024

    Domyślnie

    Ja niestety też nie znajduję czasu i bardzo mnie to irytuje
    Z pracy wracamy razem ok 17.00 ale zanim zrobimy obiad, zjemy i posptrzątamy a potem posiedzimy chwilę z dzieckiem to juz zbliża się 20.00 i trzeba szykować Małą do snu ... a ja wtedy mam czas na swoja dodatkową pracę...

  4. #4

    Domyślnie Re: znajdujecie czas na sport??

    Cytat Napisał oorbus
    witam

    ostatnio naszło mnie, że straszniem zaniedbany kondycyjnie.
    postanowiłem sobie pomóc, i posportować sie trochę.
    problem jest w czasie. nijak nie moge go wygospodarować.
    jak jestem w domu - 100% zajmuje mi żona i 2 małe łobuzy.
    jak jestem na wyjeżdzie - praca po 11h i wieczorem padam na ryjek.
    Spróbuj ćwiczyć rano. U wiekszości ludzi organizm jest wtedy całkiem gotowy do wysiłku i zaprogramowany zwłaszcza na aeroby. Gdybyś ćwiczył na czczo to redukcja tkanki tłuszczowej gwarantowana. Cwiczen na pusty żoładek nie polecam jesli chcesz wykonywać ciężką atletykę

    Cytat Napisał oorbus
    teraz mieszkam w hotelu gdzie jest basen.
    myślałem popływam codziennie - machnę pare setek i looz.
    no a tam - zjeżdżalnie, jakuzi i bajoro z falą. załamka.

    poradźcie co albo jak wy znajdujecie czas, hę?

    pozdro z zimnej N.
    Jesli tylko masz chęci, to cwiczenie w podrozy/na delegacji nie jest czymś awykonalnym. Jesli mieszkasz w miejscu gdzie podczas wyjazdu masz dostep do fitnessu lub basenu to sprawa jest prosta. W przypadku o którym piszesz najprosciej po prostu biegać. Choć w takiej aurze osobiście ochota by mi odeszła Proponuję skompletowac podstawowy mini zestaw podróżny:
    - skakanka - idealna jesli chodzi o wyrabianie kondycji, potrafi niesamowicie przeczołgać, poprawia gibkość i koordynację.
    - ekspandery - czy to klasyczne sprężynowe, czy nowocześniejsze gumowe (bardziej poręczne). Można nimi przecwiczyć przy odrobinie wprawy większość partii mięsniowych.
    - drążek rozporowy (to już dla maniaków ) plus dwa kawałki grubej gumy żeby framug nie uszkodzić. Podciaganie jest swietnym cwiczeniem ogolnorozwojowym, dodatkowo można cwiczyć brzuch.
    Do tego wystarczy dorzucić absolutny basic, do którego nie potrzeba sprzętu: przysiady, pompki i brzuszki. Z takim lichym wyposażeniem i z dużą dozą samozaparcia i kosekwencji można nie tylko nie zdziadzieć ale naprawdę znacząco poprawić sylwetkę oraz wzmocnić kondycję.
    Powodzenia

  5. #5

    Domyślnie Re: znajdujecie czas na sport??

    Cytat Napisał oorbus

    poradźcie co albo jak wy znajdujecie czas, hę?
    Ponad dwa lata temu obiecałam sobie noworocznie, że w ciepłym sezonie bedę codziennie rano 15 minut jeździła na rowerze z psem. Ale szczęśliwie złamałam rękę i naderwałam więzadła na nartach i lekarz zalecił mi wstrzymanie się z rowerem na kilka miesięcy. No i tak sie wstrzymuję do tej pory

    A serio - wystarczy na początek wygospodarować choć 15 minut dziennie na proste ćwiczenia (z hantlami, ze sprężyną, pompki itp.). Najgorzej na początku, bo strasznie ciężko te 15 minut wynaleźć, ale jak się sprężysz, to wejdzie Ci w krew i za jakis czas to bedzie normalny, naturalny punkt Twojego dnia, jak mycie zębów. Takie 15 minut ale regularnie ma chyba wiekszy sens niz dorywcze wypady do siłowni.

    Wielu moich znajomych jeżdzi co tydzień z dzieciakami na basen, ale jakbys chciał wtedy trochę się zmęczyc, no to pewnie i zona by musiała z Wami jechać żeby mieć dzieciaki na oku. Taka rodzinna wyprawa - przyjemne z pozytecznym
    Pozdrawiam
    zielony_listek

  6. #6

    Domyślnie

    dobra, jutro wstaje o 6 i obiecuję sobie trochę się pomęczyć.
    opiszę jak było. mam nadzieję, że mnie zdopingujecie. postaram się opisywać codziennie co i jak.

  7. #7

    Domyślnie

    Dodam Ci troche otuchy

    Od dwoch tygodni wstajemy codziennie o 5.40.
    O 7.00 po dlugim spacerze z psem i lekkim sniadanku (az dziw, ze o takiej barbarzynskiej porze uruchamia sie zoladek ) wyjazd na silownie.
    8.00 - 8.50 trening aerobowy, potem odpalamy notebooki (wszak trzeba pracowac ) i miedzy seriami treningu silowego cos tam staramy sie pogrzebac w pracy.
    O 10.00 - 10.30 sauna i prysznic i powrot do domu do dalszej pracy
    W weekendy meczy tenista stolowego.

    Za trzy tygodnie zmieniamy klub i bedziemy treningi zaczynac od ... 7.00 Pobudka chyba o 5.00
    When the going gets tough, the tough get going.
    The best is yet to come ...

  8. #8

    Domyślnie

    eee o 5.30 to jk w domu jestem to mnie budzą moje bąble. ( i od razu pełny czad )
    ale rozumiem, że ty się zajmujesz sportem powiedzmy bardziej niż amatorsko...

  9. #9

    Domyślnie

    Bardzo amatorsko, ale rzeczywiscie od ubieglej jesieni regularnie. Wczesniej roznie to bywalo ...
    Glownie chodzi mi o utrzymanie dobrej formy i kondycji. Sadze, ze tez silniejsze cialo to tez silniejsza psychika, a to jest nam bardzo potrzebne

    Jedyne z czym sobie jeszcze nie radze, to z tymi pobudkami. Wczesniej chodzilismy na treningi ok.11.00 i to bylo ok.
    When the going gets tough, the tough get going.
    The best is yet to come ...

  10. #10

    Domyślnie

    no to ciekawe macie zajęcia, ja sobie nie mogę pozwolić na takie przerwy w ciągu dnia...

    pozdrawiam serdecznie

  11. #11
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... WSZECHOBECNA Avatar zielonooka
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    9.942
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    znajduje . tak ze 3 x w tyg po ok godzinie - połtorej
    biegam sobie z mp3 w uszach

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał zielonooka
    ....
    biegam sobie z mp3 w uszach
    Uważaj na drzewa,żeby nie było tak,jak ten nietoperz co leciał i uderzył w drzewo.
    Otrzepał się i mówi: cholera przez te MP3 jeszcze się kiedys zabiję.
    JEŚLI CHCESZ ABY BYŁO ZROBIONE DOBRZE,ZRÓB TO SAM.

  13. #13

    Domyślnie

    dobra,
    nie udało mi się wstać o 6.
    wstałem o 6.30.
    i zaraz jak otworzyłem swe piękne oczęta zabrałem się do małej rozgrzewki
    potem parę brzuszków i pompeczki.
    moje stare zesztywniałe ciało dawało wyraźny opór.
    nie mogę powiedzieć, że popełniłem jakieś rekordy.
    ale pomału. jak tak będę codziennie rano - to mosze się rozrusza...

    Ludzie, niesamowite jak organizm zapomina o tym, ze kiedys trenował i to ostro

    postanawiam wrócić do co najmniej 70%dawnej formy.

    myślę,że jak tu śniegi zejdą, to pobiegam troche. jest tu lasek, wzniesienia. kupie sobie tenisówki i w drogę. choćby kwadrans. Pamiętam jak Sytner zachęcając do biegów mawiał - 3x30x130. pól godziny to jednak troche dużo.

    no nic. sorki za wywody.

    pozdrawiam tych co mają gipkie ciała

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... WSZECHOBECNA Avatar zielonooka
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    9.942
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tedii
    Cytat Napisał zielonooka
    ....
    biegam sobie z mp3 w uszach
    Uważaj na drzewa,żeby nie było tak,jak ten nietoperz co leciał i uderzył w drzewo.
    Otrzepał się i mówi: cholera przez te MP3 jeszcze się kiedys zabiję.
    hehe
    a tak serio faktycznie trzeba uwazac - ja biegam po parku teraz wiec luzik , ale kiedys biegalam po osiedlowych uliczkach i czasem mialam prawie ze male spotkanie z wyjezdzajacym z jakiejs uliczki czy garazu samochodem
    a! w zyciu nie wstalabym rano przed praca zeby pobiegac
    nie ma mowy
    rano nie nadaje sie do niczego, nie pamietam nawet jak sie nazywam dopóki nie napije sie kawy i nic mnie nie zmusi do wstania nawet minute wczesniej niz to niezbedne zeby sie skandalicznie nie spoznic np. do pracy
    na jakikolwiek sport - zostaje mi wieczór

  15. #15

    Domyślnie

    No dobra oorbus, czas na spowiedz Wstajesz? Trenujesz? Jak idzie?
    When the going gets tough, the tough get going.
    The best is yet to come ...

  16. #16

    Domyślnie

    powiem tak:

    idzie ciężkawo. wstaję rano a jakże. przedwczoraj jak robiłem brzuszki, to coś mi gruchło w plecach. ( chyba za słaba rozgrzewka była )
    tu w hotelu ni ma jak "rozwinąć skrzydeł" bo mały, drewniany pokój. ani poskakać ani skłonów, nic. a na dworze śnieg pada albo deszcz. a naprawdę bym pobiegał- bo to najlepsze na złapanie z powrotem kondychy.

    no ale próbuje, próbuje.
    przydałsie by mi jakiś doping cholera.

    pozdro

  17. #17

    Domyślnie

    oorbus,

    W ramach dopingu moge Cie codziennie odpytywac
    A czy myslisz, ze nam sie chce 0 5.40 zrywac, potem stac w porannym korku i od 8.00 (a juz wkrotce od 7.00) wskakiwac w dwugodzinny trening? Koszaros ... ale tylko na poczatku Z kazdym dniem jest lepiej

    BTW o jakim sniegu mowisz? U nas wiosna, 20 st., slonce, slowiki i te rzeczy
    When the going gets tough, the tough get going.
    The best is yet to come ...

  18. #18

    Domyślnie

    z tą pogodą Amber to mnie nie denerwuj. Jak wylatywałem ponad tydzień temu z domu to się cieszyłem na wiosnę. nawet letnie papcie w vołowince założyłem.
    A tu klops biało-czarno. nienawidze zimy

    a co do treningów:
    to co ty trenujesz, że 2h z rana trening ?

    Dobra. odpytuj. codziennie. może mnie to zdopinguje.

    pozdrawiam gorąco

  19. #19

    Domyślnie

    Koniecznie musisz zmenic miejscowke!

    A dwie, czasami 2,5h to tak sie rozklada na 1,30h mieszanych aerobow i reszta lekki trening silowy, albo zamiennie 2 - 3 godziny tenisa stolowego
    When the going gets tough, the tough get going.
    The best is yet to come ...

  20. #20

    Domyślnie

    żebym miał możliwość zmiany tej miejscówki....
    a na 2h to ja se pozwolić niestety ni mogę

Strona 1 z 6

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony