licznik w ZK?

[piotro]

no właśnie czy musi być koniecznie licznik w ZK czy może być w skrzynce w domu?

[kodi_gdynia]

Powiem tak, z racji tego, iż nie ma budynku licznik musi stanąć w tzw. pomiarówce w granicy działki.
Jeśli postawię dom to licznika nie będę mógł przenieść do budynku bo takie są wymagania elektrowni - chodzi o swobodny dostęp do licznika. Wiesz te psy skaczące za ogrodzeniem, nikogo nie ma w domu a dojechać do działki zajmuje "pół dnia".
Tak więc jeśli masz chałupę to spytaj energetyki - określą ci dokładnie.

[piotro]

dzięki KODI
otóż to , czy nie jest to czyste wygodnictwo monopolisty?
u nas były kradzieże liczników i *dzikie podłączenia*,
ba, nawet skrzynek ZK. Po Swiętach będę z nimi o tym rozmawiał

[Frankai]

Rodzince przyszedł zbyt duży rachunek za telefon. Reklamowali i udała się reklamacja, bo puszki połączeniowe na korytarzu były otwarte. Jak Ci się dobiorą do skrzynki, to moim zdaniem odpowiada ZE i tym się nie powinieneś przejmować. Granica Waszych odpowiedzialności chyba jest na stykach licznika, ale ponieważ oni wydają warunki, to wg mnie nawet jeżeli złodziej podepnie się na wyjście licznika, to oni ponoszą konsekwencje, bo oni "udostępnili" miejsce złodziejowi. Więcej - Ty nawet chyba będziesz miał dostęp tylko do zapllombowanych bezpieczników.

Czy ktoś miał zerwaną plombę w ZK? Czy płaci się za to? Czy płaci się jak uszkodzony jest zamek w klapce?

odp.Frankai
ad1
Jeżeli zauważysz zerwaną plombę i zgłosisz w ZE - nie płacisz
nie zauważysz - oni wyłapią - płacisz
ad2
ZK - to skrót dla złącza kablowego lub zakładu karnego -
miejsce umieszczenia licznika to skrzynka licznikowa

[Frankai]

Zakład karny Nie wsadzajcie mnie za zerwaną plombę.

Wydawało mi się, że mam jedne drzwi w skrzynce i tylko w ich górze jest klapka żeby sięgnąć do zabezpieczeń, ale może się mylę i faktycznie skrzynka (jako całość) jest podzielona.

Brzoza - może jesteś zorientowany. Przed licznikiem mam bezpieczniki topiokowe nowego typu z rozłącznikiem (takie były warunki). Jak mi fachowcy zrobią zwarcie - to muszę dymać po ZE, bo wyłączyć mogę, a wkładek nie wymienię bo zaplombowane. Czy jak zerwę plombę, wymienię wkładki i zadzownię po nich że mam zerwaną plombę to się przyczepią i każą bulić (ile), bo skrzynka powinna być zamknięta. Ile zapłacę jak im każę wymienić bezpieczniki? Czy mogę zapłacić, by wstawili mi normalne S-ki, które sam ponownie załączę? Czy danie tamtego typu to monopolizacja którą mogę zwalczyć?

U siebie mam bezpieczniki automatyczne - zarówno przed jak i po licznikowe.
Wydaje mi się, że policznikowe możesz zmienić na automaty z opóźnioną reakcją (typ C) ale po uzgodnieniu z ZE bo zerwiesz ich plomby.
Być może, zgodzą się abyś wymianę dokonał własnym elektrykiem ale będzie to gest dobrej woli - bo w czasie wymiany istnieje możliwość uszczknięcia ich prądu.
Aktualnych wysokości kar nie znam.