Po przekwitnięciu, wysadziłam ją, oderwałam młode przyrosty a teraz ta "stara część żółknie - jak ją ratować?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA ja się z tego bardzo, bardzo cieszę !
Bo przemarzła mi kompletnie, związana w pędzel Bright Edge.
Cały zgniły pień i karpę korzeniową wywaliłam, sposobiąc się do opłakiwania tego pięknidła.
I uwierz, nie wiem skąd, pojawił się nagle malutki,
kolorowy pędzelek sadzonki
Chyba ta, jak mówisz Mirku, z kawałka korzonka, który został gdzieś pod ziemią.
Cieplutko - hanka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA ja posadziłam jukę wiosną i potem pięknie mi zakwitła.Później za jakiś czas pokazały się młode sadzonki ale ta macierzysta roślina ciągle ma się dobrze.Jest zielona i nawet liście,które wyrastają z rozety są dorodniejsze.Napisał gkrzyszt
Nie wiem co powinnam zrobić,skoro piszecie,że obumrze. Czy wysadzać sadzonki czy poczekać co się stanie z tą ,która kwitła?No bo teraz to na rabatce powstał mały bałagan-tyle drobnych juk
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych