Idę sobie dzisiaj przez krakowski Salwator, patrzę...a tu w ogródku przy kamienicy (w miejscu niespecjalnie osłoniętym, choć od południowej strony) pieknie sobie rośnie figa! Całkiem dorodny okaz, około 3 metry wysokości i tyleż średnicy.
Teoretycznie "figa" jest mrozoodporna do ok. -15'C (części podziemne do -8'C) i - równiez teoretycznie - w Polsce tylko w rejonach nadmorskich ma szansę na przetrwanie; a tu znalazłam ją w Krakowie
Chcę sprawdzić jak to jest z tą mrozoodpornościa figi (praktycznie) i stąd pytanie - czy ktoś z Was ją ma w ogrodzie / widział u kogoś i przetrwała zim kilka ?