Pustaki MAX jakiej firmy polecacie? Niekoniecznie najtańsze.

[michaell]

Witam widzę dużo złych opinii o ceramice Odonów, ja buduje właśnie z tych pustaków i złego słowa powiedzieć nie można, na palecie może 3-5 szt pękniętych ,ale wszystko się wykorzysta a i cena jest super 1,96 brutto , co do wymiarów to jest OK! Polecam jak najbardziej

Taaa, a na forum zdecydowałeś się napisać wyłącznie jednego posta i oczywiście NIE SPRZEDAJESZ tych pustaków... Jak produkt jest szajs to takie COŚ nie poprawi jego jakości. Cena z nieba się nie bierze, a jak mówi przysłowie "tanie mięso psy jedzą".
Bez urazy.

[Ciril]

Polecam odonów lub winerbergera. Nie polecam leiera, bardzo kruche i dużo na palecie jest połamanych.

Nie zgodzę się. Polecam Leiera, miałam bardzo mało potłuczonych pustaków, Kozłowice ta sama klasa.

Różnica jest duża po wymurowaniu - Leier się tak utwardził, że ciężko jest otwornicą puszkę pod otwór wywiercić (otwornica Makita na młotowiertarce o sile uderzenia 3,3 J). W Kozłowicach jest łatwej.

[Wirecki]

Nie zgodzę się. Polecam Leiera, miałam bardzo mało potłuczonych pustaków, Kozłowice ta sama klasa.

Ja też pozwolę sobie nie zgodzić się. To nie jest ta sama klasa jakościowa.

Różnica jest duża po wymurowaniu - Leier się tak utwardził, że...

....że niby wymurowanie ma wpływ na twardość pustaka, który się pod wpływem murowania utwardził? Jesteś pewien Ciril?

[Ciril]

Nie zgodzę się. Polecam Leiera, miałam bardzo mało potłuczonych pustaków, Kozłowice ta sama klasa.

Ja też pozwolę sobie nie zgodzić się. To nie jest ta sama klasa jakościowa.

Różnica jest duża po wymurowaniu - Leier się tak utwardził, że...

....że niby wymurowanie ma wpływ na twardość pustaka, który się pod wpływem murowania utwardził? Jesteś pewien Ciril?

Zapraszam... nie wiem na czym to polega, czy może na składzie mieszanki, z której został wykonany, bo się na tym nie znam... ale sami rozkładamy elektrykę i kanalizację i mogę powiedzieć tylko tyle, że w Leierze trudniej wywiercić otwór otwornicą, wykuć dziurę pod rurę kanalizacyjną...
Może nie dokładnie murowanie ma wpływ na pustak, ale siła ściskania od góry???
I chyba to jest w pustaku najważniejsze - nie wytrzymałość na ściskanie z boku, ale z góry???

[mwojkam]

Ja właśnie muruję z pustaka U-220 i K3 z Markowicz obydwa klasy 20 - pustaki twarde, równo i ładnie wypalone, na ok 30 palet do tej pory przywiezionych 1 pustak pokruszony!!! Murarz jeszcze z nich nie murował i jest pod wrażeniem. Jedyne zastrzeżenie - są krzywe, niezbyt duże rozbieżności ale jednak. Miałem do wyboru jeszcze Lewkowo i Plecewice - Lewkowo ok, Plecewice tragedia. Mimo najwyższej ceny i drobnych zastrzeżeń - polecam Markowicze.

[Anixxxek]

no ja miałem wątpliwą przyjemność obcować z owymi OWCZARAMI...
DRAMAT!!! wszystko w dzienniku...
... i nie sądzę że trafiłem "wadliwą partię".... druga była tej samej klasy ...

nie polecam!

Ja właśnie buduję z ZCB Owczary i nie jest najgorzej.Na dwie palety -jeden pęknięty.Też słyszałem że jakość jest nie halo,ale mam znajomego w hurtowni budowlanej i On powiedział,że owszem,był syf ale już tą wadę poprawili,a poza tym nie ma się czym martwić,bo wszystkie popękane wymieniają na nowe za darmochę.No i cena do Mnie przemówiła-2,8 netto z transportem .Ciężko je rozłupać na mniejsze,bo się rozpadają,ale dajemy radę przecinarką do betonu

[dynia]

I jak te owczary obecnie sie sprawuja?

[dynia]

no ja miałem wątpliwą przyjemność obcować z owymi OWCZARAMI...
DRAMAT!!! wszystko w dzienniku...
... i nie sądzę że trafiłem "wadliwą partię".... druga była tej samej klasy ...

nie polecam!

No i jak teraz nadal uwazasz ze to dramat pustaki z Owczar

[marconi_piaseczno]

Mimo najwyższej ceny i drobnych zastrzeżeń - polecam Markowicze.

Mnie znajomi tez polecali Markowicze i takie właśnie zakupiłem. Jakież było moje zdumienie jak dojechały na budowę palety z logiem LEIER'a.
Podejrzewam, że wcześniejsze Markowicze i ich dobra renoma to nie te same pustaki co dzisiaj z LEIER'a.

[K160]

Temat stary, ale wciąż aktualny dla tych budujących w tradycyjnych technologiach. Budowę zaczynałem na pustakach MAX Odonów i muszę powiedzieć, że takiego szmelcu w życiu na oczy nie widziałem. Na mikro etykiecie ukrytej pod zwałami folii stretch jest mikro druczek "Katerogia II", jak to zwykle bywa w naszych cegielniach od zewnętrznej strony palety stoją same wzorcowe egzemplarze, a w środku sodoma i gomora. Pustaki kupowane po normalnej rynkowej cenie 2,15 brutto, sprzedawca się słowem nie zająknął, że to jest jakiś odpad drugiego gatunku, a po dowiezieniu na plac, rozpakowaniu, zużyciu kilkudziesięciu sztuk, było za późno na zwrot, szczególnie, że poziom obsługi klienta w Nowym Sączu stoi na najniższym poziomie w kraju. Sprzedawca ma mnie w d..... Pustaki w 30% niewypalone, przepalone, rozpływające się w rękach. Palcami rozkrusza się na kawałki. Krzywe, słabe, żenada. Producent na reklamację za pośrednictwem e-maila milczy, ale sprawy nie odpuszczę. Co gorsza właśnie z tego pustaka mam zrobione dolne warstwy ścian - te najbardziej obciążone.

Później kupiłem MAX 220 Leier'a, duże palety po 140sztuk, cena 2,09. Rany julek jaka to jest jakość. Pustaki wzorcowe, mocne, zero odpadu na palecie, równiutkie, mają więcej przegród niż zwykłe MAXy. Naprawdę rewelacyjna jakość w super cenie. Pieje z zachwytu, a jednocześnie lamentuję, że na dole ścian mam z tego śmiecia z Odonowa.

Nie umiem pojąć jak można coś takiego wprowadzać do sprzedaży, oznaczać normą PN-EN 771-1; 2006, wytrzymałość 15 N/mm2 (ta akurat) i nie ponosić żadnych konkretnych konsekwencji. Czy są organy kontroli państwowej, które czymś takim by się zainteresowały?

Poglądowe zdjęcia jakości pustaków MAX z Ceramiki Budowlanej Odonów Sp. z o.o. Kazimierza Wielka (w sieci co najmniej kilka osób opisuje podobne przypadki):

[krystynkag]

Ponawiam pytanie o pustaki z Owczar?? Jak się sprawują?