-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Tam gdzie buduję nie ma kanalizacji. Szambo jest drogie w eksploatacji, a teren jest gliniasty i podmokły (woda pojawia się 1m pod ziemią, a czasami nawet 50 cm), więc oczyszczalnia z drenażem rozsączającym odpada (nie chcę żadnego kopca, ani jeziorka).
MAM TAKI POMYSŁ: szambo z trzema komorami (z betonowych kręgów) - w pierwszych dwóch ścieki będą podczyszczane (można sypać bakterie), a w trzeciej odpowiednio głębokiej (np. 5m) będzie filtr żwirowo-piaskowy bez dna - oczyszczaone w ten sposób ścieki przedostaną się do gruntu przepuszczalnego (na tej głębokości nie ma już gliny) i nie trzeba będzie już ich wywozić.
PYTANIA: czy to może zadziałać? Czy ścieki będą odpowiednio oczyszczone i jak to zagwarantować? Jak długo ścieki powinny znajdować się w dwóch pierwszych komorach? Czy "zieloni" zabiją mnie jak się o tym dowiedzą? A może ktoś instaluje takie systemy ze studniami chłonnymi?
-
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
A wodę masz z wodociągu, czy ze studni? Nie wiem czy by się obeszło bez geologa. Poza tym chyba i tak musisz mieć pozwolenie z Wydziału Ochrony Środowiska na taką oczyszczalnię. To jest odprowadzanie ścieków do gruntu i do tego praktycznie bez kontroli przebiegu takiego procesu.
-
-
Lider FORUM (min. 2800)
A jak daleko planujesz oddalić zbiornik od ujęcia wody?
Ja też chciałem zrobić podobną oczyszczalnię i rozsączać do gruntu, ale wymiary działki mi nie pozwoliły zachować minimalnej odległości 30m od ujęcia wody.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Odległość da się zachować, poza tym mam wodociąg. Oficjalnie i tak nie dostanę na to zgody, chodzi mi raczej o to, czy taka oczyszczalnia rzeczywiście oczyści ścieki?
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jędrzej: zapomnij o tym.
1. Wykopanie studni gł. 5m w takim gruncie będzie cię drogo kosztować.
2. Bez badań geologicznych nie masz pewności, że na 5m nie będzie już gliny.
3. Pod gliną może być już woda, która tryśnie w górę
4. Filtr o tak niewielkiej powierzchni czynnej, zakładając wariant optymistyczny, będzie mieć niewielką skuteczność, a w dodatku brak możliwości jego natlenienia. Tym sposobem skazisz wodę, którą być może ktoś czerpie do picia, i to na bardzo dużym terenie.
Niestety, pozostaje kopiec filtracyjny - musisz się z tym pogodzić. Powodzenia!
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Są oczyszczalnie dla takich przypadków. Nazywa się to oczyszczalnia ze złożem biologicznym. Trzeba tylko mieć gdzie odprowadzić oczyszczone ścieki - rów, rzeka itd.
Zdaje się, że w ostatnim (05)Muratorze była odpowiedź redakcji nt oczyszczalnia w górach - dotyczy kazdego kiepskiego gruntu.
Każdy sprzedawca oczyszczalni którego pytałem miał modele na wszelkie okolicznośći. Może od nich zacząć?
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Bez badań gruntu się nie obejdzie. Nikt bez tego nie dopuści oczyszczalni do użytkowania.
-
WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
Witam
Jako zupełny nowicjusz (na tym forum) - mam parę uwag odnosnie przydomowej oczyszczalni ze złożem biologicznym. Posiadam takową - Purflo - z odprowadzeniem do rzeczki. Jak Bozia przykazła zasilam ją odpowiednimi preparatami (Bio 7, następnie Enzybac) i co ? I nic - cuchnie jak jasna ch...a (szczególnie w trakcie uruchamiania pompy głębinowej. Generalnie nie polecam- pytałem dostawców co można z tym zrobić - wszyscy mędrkują, nikt nie ma namacalnych rozwiązań (powinienem napisać - "wąchalnych").
Może przy okazji znajdę pomocną dłoń.
pozdrawiam
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum