Napisał
amalfi
A jeszcze tak przy okazji, nie będę zakładać nowych wątków (może taki był, ale trudno). Czy Wasze psy też sie tak boją strzałów? Moja już zaczyna wariować i jest nie do zniesienia, bo już zaczynają strzelać.
Moj juz od wczoraj trzesie sie jak galareta. Jak w nocy uslyszy strzaly to wskakuje miedzy nasze glowy i nie da sie ruszyc.
A ten drugi duzy Leos jak slyszy strzaly to atakuje niebo, dzisiaj caly dzien atakowal, a teraz lezy skonany. Jutro musimy go zamknac w garazu i glosno wlaczyc radio.